Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość spraw skierowanych przeciwko CNT to 19,8 mln zł, tych z powództwa emitenta – 25,8 mln zł. Spółka na pewno chętnie przyjęłaby dodatkowe środki finansowe w przypadku pozytywnego orzecznictwa, choć sytuacja finansowa grupy po I półroczu nie jest najgorsza. Przychody ze sprzedaży wzrosły z 515,8 mln zł rok wcześniej do 576,5 mln zł. Zysk w pierwszych sześciu miesiącach wyniósł 14 mln zł wobec 4,2 mln zł.
Spółka rozważa wzrost aktywności w pozyskiwaniu zamówień publicznych. Ostateczna decyzja zależy jednak od możliwości pozyskania limitów gwarancyjnych, koniecznych przy organizowanych przetargach i realizacjach kontraktowych. Zarząd CNT liczy, że w II połowie roku na wyniki grupy wpłynie działalność deweloperska w Krakowie, a w szczególności budowa kolejnego budynku mieszkalnego w projekcie „Nowa 5 Dzielnica". Istotną kwestią będzie też zawarcie aneksu na kontynuacje prac i zapewnienie przez klienta środków oraz materiałów potrzebnych do budowy stopnia wodnego Malczyce. W piątek papiery spółki warte były 14,1 zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa będzie walczyć, by pokazać w całym roku wzrost przychodów podczas gdy produkcja budowlano-montażowa się prawdopodobnie skurczy. Znacznie wolniejsze będzie tempo podpisywania nowych kontraktów. Odbicie spodziewane jest dopiero w 2026 r.
Część budowlana grupy zanotowała poprawę rentowności i zysków. Jednak mocno spadła wartość podpisanych kontraktów.
W końcówce poniedziałkowego handlu do inwestorów dotarły kolejne pozytywne wieści ze spółki.
310 mieszkań w ofercie i 200-300 do wprowadzenia w II półroczu – taki potencjał wpływu na tegoroczną sprzedaż grupy ma przejęt Bouygues. Kurs Develii bije rekordy. Firma spodziewa się ożywienia na rynku mieszkaniowym dopiero po wakacjach.
Rozpisywanie i rozstrzyganie przetargów musi przyspieszyć, a podejście do oceny ofert wykonawców poprawić. Wojna cenowa się zaostrza, sytuacja w branży zaczyna się destabilizować – ostrzega i apeluje Artur Popko, prezes Budimeksu.
Obniżki stóp, rosnące płace – to zjawiska, które powinny nam pomagać w zwiększaniu sprzedaży mieszkań w II półroczu. Ale to przyszły rok przyniesie warunki zauważalnie poprawiające sytuację – mówi Robert Maraszek, wiceprezes Grupy Inpro.