Deweloper nieruchomości komercyjnych w 2020 r. poniósł 7,32 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 5,32 mln zł na plusie rok wcześniej. Przychody skurczyły się o 50 proc., do 19,4 mln zł. Tower Investments specjalizuje się w wyszukiwaniu i przygotowywaniu lokalizacji dla sieci, najczęściej spożywczych. Z powodu pandemii część projektów przesunęła się, stąd w 2020 r. spadek przychodów o 50 proc., do 17,3 mln zł. Od marca do czerwca ub.r. kontrahenci zawiesili realizację projektów inwestycyjnych, których częściowe wznowienie nastąpiło w III kwartale. Na spadek skonsolidowanych przychodów miała też wpływ wyższa baza – w 2019 r. spółka sprzedała więcej usług budowlanych.

Zysk brutto ze sprzedaży skurczył się o 64 proc., do 2,22 mln zł, co nie pozwoliło pokryć kosztów ogólnego zarządu. Szczególnie, że te wzrosły o 25 proc., do 4,63 mln zł. Wzrost jest związany z dywersyfikacją: uruchomieniem produkcji i sprzedaży wyrobów cukierniczych we współpracy z marką Gessler dla sieci spożywczych oraz otwarciem delikatesów internetowych.

Bilans pozostałych przychodów i kosztów operacyjnych wypadł znacznie gorzej niż rok wcześniej. Wtedy wynik podbiła aktualizacja wartości przejętej nieruchomości, w 2020 r. obciążeniem były odpisy aktualizujące należności, w tym określone jako nieściągalne. Grupa poniosła 7,3 mln zł straty operacyjnej wobec 6,7 mln zł na plusie rok wcześniej. Spółka otrzymała w 2,72 mln zł z Tarczy Antykryzysowej.

Tower Investments obecnie prowadzi około 20 projektów deweloperskich, których część zakończy się w tym roku. Według zarządu, wpływy z tej działalności powinny pozwolić na wykup zapadających w listopadzie obligacji o wartości 8 mln zł.

Delikatesy Deli2.pl oraz produkcja ciast będą rozwijane i w tym roku koszty będą jeszcze wyższe od przychodów – rozważane są prywatne lub crowdfundingowe emisja akcji na rozwój tych przedsięwzięć.