– Po niewielkiej przerwie od wprowadzenia obostrzeń deweloperzy zaczęli startować z projektami, których budowę wcześniej zaplanowali, nie oznacza to jednak, że boom, jaki obserwowaliśmy w sektorze biurowym przed pandemią, jest kontynuowany – podkreśla.
Sytuację rynkową chce wykorzystać notowany na Catalyst i planujący debiut na GPW deweloper Cavatina Holding. – Budujemy przede wszystkim na rynkach regionalnych, które w naszej ocenie zapewnią atrakcyjne stopy zwrotu, gdyż obserwujemy tam rozwój centrów usług biznesowych i IT. Będziemy zamykać komercjalizację projektów w trakcie bardzo prawdopodobnej luki podażowej – mówi Rafał Malarz, prezes Cavatiny. – Od pewnego czasu realizujemy projekty biurowe w ramach inwestycji typu mixed-use z partnerem z rynku mieszkaniowego. Obecnie w trzech takich projektach powstaje 175 tys. mkw. najmu i 1,5 tys. lokali na wynajem. Wierzymy, że to pozytywnie przełoży się na tempo komercjalizacji biur i stopy zwrotu z inwestycji – dodaje prezes Cavatiny. Ar