W poniedziałek, czyli już w pierwszym dniu przyjmowania zapisów na obligacje podporządkowane Aliora serii P2A, inwestorzy w ofercie publicznej złożyli zapisy na większą liczbę papierów niż dostępna w ofercie (pierwotnie zapisy miały trwać prawie dwa tygodnie). Sprzedano zgodnie z planem obligacje o wartości nominalnej 150 mln zł. Bank przyśpieszy także przydział tych obligacji, nastąpi około 30 listopada. Popyt był bardzo duży mimo że (zgodnie z zaleceniem Komisji Nadzoru Finansowego) papiery te nie były kierowane do inwestorów indywidualnych. Redukcja będzie proporcjonalna.
Oprocentowanie obligacji P2A w pierwszym okresie odsetkowym będzie stałe i wyniesie 4,55 proc. w skali roku. W kolejnych będzie zmienne, ustalane w oparciu o stawkę WIBOR 6M powiększoną o stałą marżę w wysokości 2,7 proc., co daje łącznie ok. 4,4 proc. Wypłata odsetek będzie następowała co sześć miesięcy.
Alior w sierpniu przeprowadził emisję obligacji zwykłych na kwotę 250 mln zł, a w październiku dwie emisje obligacji podporządkowanych o łącznej wartości 600 mln zł (jedną „nadplanowo"). Zarząd zapowiada, że nie planuje w najbliższym czasie kolejnych emisji obligacji podporządkowanych. - Dzięki przeprowadzonym emisjom, Alior Bank zaspokoił już swoje potrzeby w zakresie kapitału Tier 2 w horyzoncie strategii i nie przewiduje dalszych emisji obligacji podporządkowanych w najbliższym czasie – mówi Filip Gorczyca, wiceprezes Aliora (strategia banku została przyjęta na lata 2017-2020).
- Przy każdej z tegorocznych emisji udało nam się uzyskać marżę znacznie niższą niż w latach ubiegłych, a popyt istotnie przekroczył wartość oferowanych papierów. Świadczy to o bardzo pozytywnym postrzeganiu naszej instytucji przez inwestorów – dodaje Gorczyca.