Kurs akcji Getin Noble Banku zwyżkuje dziś w południe o 6,98 proc., do 1,84 zł. Rano zwyżka była jeszcze silniejsza - sięgała nawet 11,05 proc. i kurs dotarł do 1,91 zł. Zwyżce towarzyszą wzmożone obroty – w połowie sesji właścicieli zmieniło 6,2 mln papierów, a średnia sesyjna to 2,1 mln walorów (z ostatnich trzech miesięcy).
Inwestorzy w ten sposób zareagowali na informację opublikowaną w piątek wieczorem (już po zamknięciu sesji). Zarząd Getin Noble Banku podjął uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego o 190 mln zł (w ramach uchwalonego już parę lat temu kapitału docelowego) poprzez emisję prywatną 69,6 mln akcji serii C. Rozwodnienie nie będzie duże - obecnie kapitał banku, mającego w ostatnich latach problemy ze współczynnikami wypłacalności, dzieli się na 901,7 mln akcji.
Nową emisję obejmą podmioty zależne od Leszka Czarneckiego (główny akcjonariusz mający bezpośrednio 9,8 proc. akcji i pośrednio – przez LC Corp BV – 39,6 proc. akcji banku). Ważne i pozytywne dla pozostałych akcjonariuszy jest to, że cena emisyjna została ustalona przez zarząd na 2,73 zł za papier, czyli jest wyraźnie wyższa niż obecny kurs na GPW. Nie może być niższa niż 2,73 zł, bo właśnie taka jest wartość nominalna jednego waloru Getin Noble Banku (cena emisyjna nowych akcji nie może być niższa od wartości nominalnej). Spółka może więc pozyskać 190 mln zł brutto (wycena giełdowa banku to 1,66 mld zł). Zgodę na przeprowadzenie oferty prywatnej musi wyrazić jeszcze nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy, które zostało zwołane na 23 lutego.
W komunikacie dodano, że "decyzja o przedmiotowym podwyższeniu kapitału zakładowego w ramach kapitału docelowego stanowi wyraz zaangażowania władz banku w realizację podstawowych założeń wynikających z Planu trwałej poprawy rentowności Getin Noble Bank na lata 2017-2021 Aktualizacja Programu Postępowania Naprawczego na lata 2016-2019". Wiosną 2017 r. Czarnecki dekapitalizował w podobnym trybie swój bank kwotą 50 mln zł.