W 2020 r. bankowość detaliczna zanotowała ponad 350 mln zł straty brutto w porównaniu z prawie 160 mln zł zysku w 2019 r. Oprócz niemal 30-proc. spadku wyniku z odsetek oraz prawie 20-proc. z opłat i prowizji przyczynił się do tego 40-proc. wzrost odpisów kredytowych. Słabe rezultaty biznesu detalicznego zmusiły bank do odpisu wartości firmy (goodwill) w tej części w wysokości prawie 215 mln zł. To przesądziło nie tylko o stracie brutto bankowości detalicznej w 2020 r., ale także o stracie netto całego banku w IV kwartale 2020 r. Wyniosła ona 58 mln zł w porównaniu ze 180 mln zł zysku netto w IV kwartale 2019 r. i 115 mln zł w III kwartale 2020 r. Zarobek netto wyniósł w całym roku 172 mln zł, o 64 proc. mniej niż w 2019 r.
Zdaniem prezesa mimo odpisu bank jest dobrze przygotowany na odbicie gospodarcze dzięki wysokiej płynności, nadwyżce kapitałowej i brakowi problemów systemowych. Handlowy był jednym z niewielu banków, które przed pandemią wypłacały akcjonariuszom niemal cały roczny zysk. Jednak w marcu 2020 r. KNF wstrzymała wypłaty dywidend w sektorze i utrzymała zakaz co najmniej do połowy bieżącego roku. Zdaniem prezesa, gdyby nie ta rekomendacja, Bank Handlowy byłoby stać na to, aby podzielić się w tym roku zyskiem. Liczy na zmianę podejścia nadzoru finansowego w sprawie wypłat dywidend i jego zróżnicowanie w odniesieniu do poszczególnych banków. KNF w drugim półroczu oceni kondycję banków i wpływ pandemii. Na tej podstawie zdecyduje, czy banki wypłacą w tym roku dywidendy. MR
