Światowe rynki są mocno rozgrzane, kapitalizacje gigantów pęcznieją

Na giełdach mamy kolejne rekordy, ustanawiane przez indeksy od Nowego Jorku po Tokio. Inwestorzy mają nadzieję na dłuższy rozejm handlowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, a wartość rynkowa koncernów technologicznych rośnie.

Publikacja: 30.10.2025 06:00

Światowe rynki są mocno rozgrzane, kapitalizacje gigantów pęcznieją

Foto: REUTERS/Brendan McDermid

Środowa sesja na Wall Street zaczęła się od zwyżek. Dobre nastroje nie opuszczały inwestorów czekających na obniżkę stóp przez Fed oraz na spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, do którego miało dojść w czwartek rano w Korei Płd. Akcje koncernu Nvidia zyskiwały na początku sesji 3,4 proc., a jego kapitalizacja sięgnęła 5 bln USD. Nvidia stała się pierwszą spółką w historii, która osiągnęła ten poziom wartości rynkowej. Dzień wcześniej nowojorski indeks S&P 500 przebił poziom 6900 pkt i ustanowił rekord, a kapitalizacja Apple i Microsoftu przekroczyła 4 bln USD. Łączna wartość rynkowa tych trzech koncernów technologicznych jest już większa od łącznego PKB Niemiec, Francji oraz Wielkiej Brytanii. Optymizm jest widoczny nie tylko w USA. Nikkei 225, główny indeks giełdy w Tokio, przebił w środę poziom 51 000 pkt i ustanowił nowy rekord. Dwa dni wcześniej, po raz pierwszy w historii przekroczył 50 000 pkt. Chiński indeks Shanghai Composite znalazł się natomiast najwyżej od dziesięciu lat.

Foto: Parkiet

Czas optymizmu

Kończący się październik przyniósł rekordy na wielu giełdach z całego świata. Niemiecki DAX ustanowił rekord 9 października, francuski CAC 40 zrobił to 21 października, brytyjski FTSE 100 w środę 29 października, a południowokoreański KOSPI również 29 października. Paliwo do zwyżek rynkom zapewniają zarówno nadzieje na luźniejszą politykę pieniężną amerykańskiego Fedu, jak i na to, że USA złagodzą konfrontację z Chinami.

– Rynki postrzegają powrót prezydenta Trumpa do lepszych relacji z resztą świata (a w szczególności z Chinami i z Japonią) jako dobrą rzecz, która może zmniejszyć jego chęć podwyższania ceł. Perspektywa nałożenia bardzo wysokich ceł, zwłaszcza na produkty z Chin, się zmniejszyła. To również wpływa na szansę na bardziej „gołębią” politykę Fedu, gdyż jest związek pomiędzy niższymi cłami i mniejszą inflacją – twierdzi  Thierry Wizman, strateg w Macquarie Group.

Czytaj więcej

Październik okazał się miesiącem rekordów
Reklama
Reklama

Inwestorzy czują, że najgorsze scenariusze dla gospodarki globalnej nie zrealizowały się, a światowy wzrost PKB może być w tym roku lepszy, niż oczekiwano. Ten optymizm przyczynił się do tego, że w środę cena miedzi, w trzymiesięcznych kontraktach na Londyńskiej Giełdzie Metali, sięgnęła rekordowego poziomu 11 146 USD za tonę. Przebiła ona szczyt z 2024 r. Ceny miedzi są uznawane za jeden z barometrów globalnej koniunktury gospodarczej, a od początku roku wzrosły o ponad 25 proc.

– Ceny miedzi są wspierane przez wzrost apetytu na ryzyko w związku z optymizmem co do potencjalnej umowy handlowej między USA a Chinami, a także przez obawy dotyczące fizycznego niedoboru na rynkach poza USA – wyjaśnia  Craig Lang, główny analityk w CRU Group.

Pozytywnie na nastroje na giełdach wpłynął też raport wynikowy spółki SK Hynix, południowokoreańskiego producenta układów pamięci. Jego papiery zyskały w środę na giełdzie w Seulu ponad 7 proc., po tym jak SK Hynix wykazał w swoim raporcie, że popyt na produkty potrzebne dla systemów sztucznej inteligencji jest bardzo duży. Oddaliło to obawy przed bańką AI. 

– Pozytywne wieści są wszędzie. Istnieje niewielka szansa, że spotkanie Trumpa z Xi zaowocuje możliwością sprzedaży przez Nvidię bardziej wydajnych chipów AI do Chin – ocenia Vey-Sern Ling, dyrektor zarządzający w Union Bancaire Privee.

Czytaj więcej

WIG20 niebawem na 3100 pkt

Długa seria zwyżek

S&P 500 wzrósł od początku roku o ponad 17 proc. To bardzo solidne tempo wzrostu, ale w zestawieniu agencji Bloomberga pokazującym główne indeksy giełdowe z całego świata, które zyskały najmocniej od początku stycznia, S&P 500 był w czwartek dopiero na 50. miejscu. Zwyżka tego indeksu robi dużo większe wrażenie, jeśli liczymy ją od kwietniowego dołka, czyli momentu rynkowej paniki związanej z cłami Trumpa. Od tamtego dołka S&P 500 zyskał już 43 proc., a jego kapitalizacja powiększyła się aż o 17 bln USD.

Reklama
Reklama

S&P 500 nie tylko znalazł się już wyżej niż większość analityków się spodziewała, że będzie on na koniec roku. Mediana prognoz zebranych przez agencję Bloomberg sugeruje, że S&P 500 powinien wynosić na koniec grudnia 6600 pkt. Najbardziej optymistyczna projekcja mówi natomiast o 7100 pkt.  Indeks ten był również przez 125 sesji powyżej swojej 50-dniowej średniej kroczącej, co, według danych Bloomberga, jest najdłuższym tego typu okresem od 2011 r. W ciągu ostatnich 30 lat S&P 500 jedynie trzykrotnie doświadczał dłuższych okresów zwyżek powyżej 50-dniowej średniej kroczącej. Było to w 2011 r., 2007 r. i w latach 1995-1996.

Część analityków ostrzega więc przed korektą. – Jesteśmy w strefie zagrożenia kolejną wyprzedażą. Jakiekolwiek spadki stąd nie będą zbyt dotkliwe. Ale jeśli wkrótce nie dojdzie do cofnięcia, prawdopodobnie przygotuje to grunt pod nieprzyjemną korektę w I połowie przyszłego roku – uważa Dan Wantrobski, strateg w firmie Janney Montgomery Scott.

Pomimo rekordów ustanawianych przez indeksy, nastroje inwestorów są wciąż dalekie od euforii spekulacyjnej. Liczony przez CNN Indeks Chciwości i Strachu wynosił w środę 40 pkt, czyli nadal pokazywał, że na amerykańskim rynku akcji panuje „strach”. 

– Dobrą wiadomością dla „byków” na rynku akcji jest to, że rynkowe nastroje i pozycjonowanie pozostają nieco niedźwiedzie — nawet przy S&P 500 na rekordowych poziomach – ze względu na utrzymujące się obawy przed wojną handlową i troskę o potencjalny kryzys kredytowy – wskazuje Rich Ross, szef działu analizy technicznej w firmie Evercore ISI. 

Analizy rynkowe
WIG20 niebawem na 3100 pkt
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Analizy rynkowe
Październik okazał się miesiącem rekordów
Analizy rynkowe
Zapotrzebowanie na gaz gwałtownie wzrośnie. Potrzebny kolejny gazoport
Analizy rynkowe
Jesienny wysyp emisji akcji na GPW. Spółki chcą wykorzystać solidne wyceny
Analizy rynkowe
Po dwóch miesiącach indeks WIG wraca na szczyt
Analizy rynkowe
Czy warto trzymać dłużej akcje giełdowych debiutantów?
Reklama
Reklama