#WykresDnia: Chiny wyznaczają ambitny cel wzrostu na 2024 rok

Premier Chin Li Qiang ogłosił ambitny cel wzrostu gospodarczego na rok 2024 na poziomie około 5 proc., obiecując kroki mające na celu transformację modelu rozwoju kraju i łagodzenie ryzyka stwarzanego przez upadłych deweloperów i zadłużone miasta.

Publikacja: 05.03.2024 09:23

Premier Chin Li Qiang

Premier Chin Li Qiang

Foto: AFP

materiały prasowe

Przedstawiając swoje pierwsze sprawozdanie z pracy na dorocznym posiedzeniu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, chińskiego parlamentu, Li zasygnalizował także wyższe wydatki na obronę, zaostrzając jednocześnie retorykę wobec Tajwanu.

Wyznaczając cel wzrostu podobny do zeszłorocznego, który będzie trudniejszy do osiągnięcia w miarę słabnięcia ożywienia gospodarczego po pandemii Covid, Pekin sygnalizuje, że przedkłada wzrost gospodarczy nad wszelkie reformy, mimo że Li zapowiedział nową, odważną politykę – twierdzą analitycy.

– W tym roku trudniej jest osiągnąć 5 proc. niż w roku ubiegłym, ponieważ liczba podstawowa wzrosła, co wskazuje, że czołowi przywódcy są zaangażowani we wspieranie wzrostu gospodarczego – powiedział Tao Chuan, główny analityk makro w Soochow Securities.

Zeszłoroczny nierówny wzrost obnażył głęboką nierównowagę strukturalną Chin, od słabej konsumpcji gospodarstw domowych po coraz niższe zwroty z inwestycji, co skłoniło do wezwania do wprowadzenia nowego modelu wzrostu.

Chiny rozpoczęły rok spadkiem na giełdach i deflacją na poziomach nienotowanych od światowego kryzysu finansowego w latach 2008–2009. Kryzys na rynku nieruchomości i problemy związane z zadłużeniem samorządów lokalnych utrzymywały się, zwiększając presję na przywódców Chin, aby opracowali nową politykę gospodarczą.

Patrząc na szybko zanikający cud gospodarczy Chin, niektórzy ekonomiści dokonali porównań ze straconymi przez Japonię dziesięcioleciami od lat 90. XX wieku, wzywając do prorynkowych reform i środków zwiększających dochody konsumentów.

– Nie powinniśmy tracić z oczu najgorszych scenariuszy – powiedział Li w Wielkiej Sali Ludowej na placu Tiananmen. – Musimy kontynuować transformację modelu wzrostu, wprowadzając zmiany strukturalne, poprawiając jakość i poprawiając wydajność – dodał.

Nie podano jednak harmonogramu ani konkretnych szczegółów zmian strukturalnych, które Chiny zamierzały wdrożyć, a Li również podkreślił stabilność jako „podstawę wszystkiego, co robimy”.

Li przyznał, że osiągnięcie celu „nie będzie łatwe”, konieczne jest dodanie „proaktywnego” nastawienia polityki fiskalnej i „ostrożnej” polityki pieniężnej. Cel uwzględnia „potrzebę zwiększenia zatrudnienia i dochodów oraz zapobiegania ryzyku i jego łagodzenia” – stwierdził Li.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że wzrost gospodarczy Chin w 2024 r. wyniesie 4,6 proc., a w 2028 r. spadnie do 3,5 proc. Akcje chińskie otwierają nową kartę, a juan pozostał w dużej mierze stabilny.

– Decydenci wydają się zadowoleni z obecnej trajektorii – powiedział Ben Bennett, strateg inwestycyjny w regionie Azji i Pacyfiku w Legal And General Investment Management. – To rozczarowujące dla tych, którzy liczyli na większy nacisk… Istnieje retoryczne wsparcie dla zadłużenia samorządów lokalnych i sektora nieruchomości, ale kluczowe jest to, jak jest to stosowane w praktyce.

Chiny planują deficyt budżetowy na poziomie 3 proc. produkcji gospodarczej, w porównaniu ze skorygowanymi 3,8 proc. w zeszłym roku. Co najważniejsze, planuje wyemitować 1 bilion juanów (139 miliardów dolarów) w specjalnych ultradługoterminowych obligacjach skarbowych, które nie są uwzględnione w budżecie.

Specjalny limit emisji obligacji dla samorządów lokalnych ustalono na 3,9 biliona juanów w porównaniu z 3,8 biliona juanów w 2023 r. Chiny wyznaczyły również cel inflacyjny dla konsumentów na poziomie 3 proc. i dążą do utworzenia w tym roku ponad 12 milionów miejsc pracy w miastach, utrzymując stopę bezrobocia na poziomie około 5,5 proc.

– Jest mało prawdopodobne, aby Chiny zastosowały bodźce w stylu bazooki – powiedział Tommy Xie, szef działu badań Wielkich Chin w OCBC Bank. – W tej chwili nadal istnieje wiele ograniczeń, jeśli chodzi o sposób, w jaki Chiny mogą wspierać gospodarkę poprzez wydatki fiskalne.

Plany budżetowe zakładały w tym roku wzrost wydatków na obronę o 7,2 proc., podobnie jak w 2023 r. – tej liczbie uważnie przyglądają się Stany Zjednoczone i sąsiedzi Chin, którzy z ostrożnością patrzą na strategiczne zamierzenia Chin w obliczu wzrostu napięcia na Tajwanie.

W obliczu kryzysu demograficznego, który grozi również przejściem na model wzrostu napędzanego przez konsumentów, chiński premier obiecał ulepszyć politykę wspierającą poród, jednocześnie podnosząc świadczenia i podstawowe emerytury dla rosnącej populacji osób starszych.

Jeśli chodzi o sektor nieruchomości, Li obiecał finansowanie „uzasadnionych” projektów i zapewnienie większej liczby mieszkań socjalnych, w miarę jak Pekin stara się rozwiązać problem nadmiaru niedokończonych nieruchomości, który niepokoi nabywców domów.

Li powiedział, że Chiny chcą ograniczyć nadwyżkę mocy produkcyjnych w przemyśle, ale zasygnalizował także zwiększenie zasobów na innowacje technologiczne i zaawansowaną produkcję, zgodnie z dążeniem Xi do stworzenia „nowych sił wytwórczych”.

Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?
Analizy rynkowe
Polskie spółki – tanie, z perspektywami i niechciane