Inflacja cen w sklepach w Wielkiej Brytanii nasiliła się w marcu, jak pokazały wtorkowe dane, a koszty żywności skoczyły w rekordowym tempie. Według najnowszego narzędzia śledzącego British Retail Consortium-NielsenIQ, inflacja cen w sklepach w Wielkiej Brytanii przyspieszyła w marcu do 8,9 proc., z 8,4 proc. w lutym. To podnosi stopę inflacji do nowego maksimum, ocenił BRC. Inflacja towarów nieżywnościowych przyspieszyła w marcu do 5,9 proc. z 5,3 proc. w zeszłym miesiącu. Inflacja żywnościowa wzrosła w marcu do 15 proc., z 14,5 proc. w lutym. Inflacja świeżej żywności przyspieszyła do 17 proc. z 16,3 proc. Była to najwyższa w historii stopa inflacji dla żywności i świeżej żywności, napisał BRC. Kupujący płacą więcej za jajka wielkanocne i smakołyki, takie jak bułeczki na gorąco, ponieważ gwałtownie rosnące ceny cukru spowodowały, że inflacja żywności osiągnęła nowy rekord.
- Inflacja cen w sklepach nie osiągnęła jeszcze szczytu. W miarę zbliżania się Świąt Wielkanocnych rosnące ceny cukru w połączeniu z wysokimi kosztami produkcji sprawiły, że niektórzy klienci mieli kwaśny smak, ponieważ w marcu wzrosły ceny czekolady, słodyczy i napojów gazowanych. Ceny owoców i warzyw również wzrosły, ponieważ słabe zbiory w Europie i Afryce Północnej pogorszyły dostępność, a import stał się droższy ze względu na słabnący funt. Niektóre słodsze oferty były dostępne w produktach nieżywnościowych, ponieważ sprzedawcy detaliczni oferowali zniżki na artykuły domowej rozrywki i urządzenia elektryczne - skomentowała dyrektor generalny BRC Helen Dickinson. - Podwyżki cen żywności prawdopodobnie osłabną w nadchodzących miesiącach, zwłaszcza gdy wejdziemy w sezon wegetacyjny w Wielkiej Brytanii, ale oczekuje się, że szersza inflacja pozostanie wysoka. Sprzedawcy detaliczni nadal ciężko pracują, aby utrzymać ceny, zwłaszcza artykułów pierwszej potrzeby, na jak najniższym poziomie, zwiększając wartość zakresów i oferowanie zniżek dla grup szczególnie wrażliwych - dodała.
Mike Watkins, szef ds. sprzedaży detalicznej i analizy biznesowej w NielsenIQ, powiedział: Inflacja nadal ma wpływ na siłę nabywczą kupujących, a wyższe rachunki za energię od kwietnia spowodują jeszcze większą presję. Odkąd ceny żywności wzrosły, detaliści odnotowali więcej wizyt, ale mniej wydatków na zakupy, ponieważ kupujący zarządzają swoimi tygodniowymi rachunkami za żywność, robiąc małe i częste zakupy oraz szukając najniższych cen. W miarę zbliżania się Wielkanocy niektórzy detaliści z głównych ulic będą również oferować rabaty i promocje, aby zachęcić klientów do wydawania pieniędzy.
Ceny cukru podwoiły się w ciągu ostatnich dwóch lat w wyniku globalnego ograniczenia podaży i wszystko wskazuje na to, że jeszcze wzrosną. Zeszłego lata National Farmers Union zgodziło się na podwyżkę cen buraków cukrowych 2023/2024 o 48 procent, które mają być wykorzystane przez British Sugar, aby zrekompensować część rosnących kosztów dla rolników. Tymczasem istnieją obawy, że więcej cukru będzie musiało być importowane do Wielkiej Brytanii, zwiększając koszty, po tym jak styczniowe mrozy przyczyniły się do spadku produkcji o 28 procent w British Sugar, największym brytyjskim producencie.