#WykresDnia: Azjatycka wyprzedaż

Obecna wyprzedaż akcji azjatyckich przekroczyła spadki rynkowe, gdy rozpoczęła się pandemia. Są obecnie na dobrej drodze do najbardziej stromych od ponad 10 lat.

Publikacja: 28.09.2022 09:34

#WykresDnia: Azjatycka wyprzedaż

Foto: SeongJoon Cho/Bloomberg

Bloomberg

Azjatyckie rynki akcji spadły w środę, ponieważ rosnące koszty finansowania zewnętrznego podsyciły obawy przed globalną recesją, spychając inwestorów w ramiona bezpiecznego dolara i doprowadzając chińskiego juana do rekordowo niskiego poziomu. Główne indeksy w regionie Azji i Pacyfiku spadły o 2 proc. po tym, jak S&P 500 w nocy ustanowił nowe minimum w 2022 r. na Wall Street. Chiński juan w kraju i zagranicą osiągnął najsłabszy poziom od 2008 r., a rupia indyjska również odnotowała rekordowo niski poziom. Najszerszy indeks akcji MSCI w regionie Azji i Pacyfiku poza Japonią spadł o 1,7 proc. do najniższego poziomu od kwietnia 2020 r., gdy wyprzedaż ogarnęła rynki wschodzące.

Japoński Nikkei stracił 2,1 proc., a akcje Korei Południowej spadły o 2,4 proc. do najniższego poziomu od dwóch lat. Chińskie blue chipy straciły 0,6 proc. Po stabilnym początku kontrakty terminowe na S&P 500 wpadły w niedźwiedzi nastrój i spadły o 0,8 proc., podczas gdy kontrakty terminowe Nasdaq spadły o 1 proc. Kontrakty terminowe EUROSTOXX 50 spadły o 0,8 proc., a kontrakty terminowe na FTSE o 0,9 proc.

– Jest teraz jasne, że banki centralne w gospodarkach rozwiniętych sprawią, że obecny cykl zacieśniania polityki będzie najbardziej agresywny od trzech dekad – powiedziała Jennifer McKeown, szefowa działu ekonomii globalnej w Capital Economics. – Chociaż może to być konieczne, aby okiełznać inflację, będzie to miało znaczny koszt ekonomiczny. Krótko mówiąc, uważamy, że przyszły rok będzie wyglądał jak globalna recesja, poczujemy się jak globalna recesja – dodała.

Zaufaniem inwestorów wstrząsnęło załamaniem się cen funta szterlinga i obligacji brytyjskich, co może zmusić niektórych zarządzających funduszami do sprzedaży innych aktywów w celu pokrycia powstałych strat. Dodając do ryzyka jeszcze wyższych stóp procentowych, główny ekonomista Banku Anglii powiedział, że obniżki podatków prawdopodobnie będą wymagały „znaczącej reakcji politycznej”.

We wtorek agencja Moody's ostrzegła rząd Wielkiej Brytanii, że duże niefinansowane obniżki podatków są „negatywne pod względem kredytowym” i mogą podważyć wiarygodność fiskalną rządu.

George Saravelos, globalny szef strategii walutowej w Deutsche Bank powiedział, że inwestorzy chcą teraz w większym stopniu finansować deficyty kraju, w tym podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych do listopada i końcową stopę procentową o 6 proc.

– To jest poziom premii za ryzyko, którego rynek wymaga teraz, aby ustabilizować walutę – powiedział Saravelos. – Jeśli to nie zostanie dostarczone, istnieje ryzyko dalszego osłabienia waluty, dalszej importowanej inflacji i dalszego zacieśniania, błędnego koła.

– Juan prawdopodobnie powróci do „rozsądnego przedziału” od sześciu do siedmiu w stosunku do dolara amerykańskiego – już w przyszłym roku – powiedział Han Baojiang, dyrektor wydziału ekonomii w Szkole Partii Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. Jego zdaniem deprecjacja juana jest w pewnym stopniu związana z obecnymi trudnościami gospodarczymi Chin. Han powiedział, że 20. Kongres Narodowy Chińskiej Partii Komunistycznej w przyszłym miesiącu ma przedstawić jaśniejszy opis polityki, który pomoże oczekiwaniom. Przesłanie chińskiego prezydenta Xi Jinpinga o dalszym otwarciu będzie dominujące w raporcie z kongresu i że po kongresie spodziewa się, że Chiny otworzą się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Rupia indyjska osłabła do rekordowego poziomu w stosunku do dolara, osiągając 81,940 za dolara. Ostatnio notowana była na poziomie 81,905 wobec dolara. Dolar umocnił się w tym roku o prawie 10 proc. w stosunku do rupii.

Agresywna polityka podwyżek stóp procentowych prowadzona przez Rezerwę Federalną USA i nowo ogłoszone przez Wielką Brytanię obniżki podatków wywołały nerwowość inwestorów na całym świecie i spowodowały gwałtowny wzrost wartości dolara amerykańskiego. Ale rajd dolara również podsyca obawy inwestorów, zauważył w poniedziałek Kit Juckes z Societe Generale, ponieważ duże wzrosty historycznie występują wraz z globalnymi kryzysami gospodarczymi.

Konsumenci na całym świecie również zmagają się już z dostosowaniem się do rosnących cen na całym świecie, od żywności po artykuły pierwszej potrzeby.

Inwestorzy są zaniepokojeni prawdopodobieństwem dalszego pogarszania się inflacji oraz tym, że Fed będzie nadal gwałtownie podnosić stopy procentowe w dającej się przewidzieć przyszłości. – Członkowie Fed śpiewają z tego samego śpiewnika. Są gotowi osłabić gospodarkę, aby kontrolować inflację – powiedział Alex Chaloff, współkierownik ds. strategii inwestycyjnych w Bernstein Private Wealth Management. – Mówią to w kółko, ponieważ jeszcze dziesięć dni temu rynek im nie wierzył – powiedział Chaloff.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty