#WykresDnia: Amerykańska bańka nieruchomościowa

Ceny domów jednorodzinnych wzrosły w San Diego o 3,7 proc. w marcu (średnia ze stycznia, lutego, marca) w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 29,6 proc. rok do roku. Wartość ogólnokrajowego indeksu cen domów Case-Shiller 417 oznacza, że ceny domów w tym rejonie podskoczyły o 317 proc. od stycznia 2000 r., kiedy indeks ustalono na 100.

Publikacja: 01.06.2022 09:40

#WykresDnia: Amerykańska bańka nieruchomościowa

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Dane o cenach domów opublikowane przez S&P CoreLogic Home Price Index przedstawiają średnią trzymiesięczną sprzedaż zamkniętych domów, która została wprowadzona do publicznych rejestrów w styczniu, lutym i marcu, odzwierciedlając transakcje uzgodnione kilka tygodni wcześniej, mniej więcej w okresie grudzień, styczeń i luty, finansowane z kredytów hipotecznych, które zostały wcześniej zatwierdzone i miały blokady stóp od momentu, gdy zostały wstępnie zatwierdzone.

Te blokady stóp opierały się na stopach procentowych obowiązujących mniej więcej od listopada do lutego, kiedy średnia 30-letnia stała stopa wahała się od 3,2 proc. do 4,2 proc., w większości poniżej 3,8 proc. Są to stawki, które finansowały zakupy domów, odzwierciedlone w obecnym indeksie cen domów.

Już wiele oznak wskazywało, że rynki sprzedaży istniejących domów i nowych domów napotkały trudności przy obecnych oprocentowaniu kredytów hipotecznych na poziomie ponad 5 proc., w tym gwałtownie spadającym wolumenie sprzedaży i rosnącym zapasom w istniejących domach oraz spadającej i rekordowej sprzedaży zwiększanie zapasów w nowych domach. Jednak dane Case-Shiller Index jeżą włosy przed tymi zmianami na rynku o kilka miesięcy, a zamiast tego odzwierciedlają okres, w którym szalona przepychanka trwała, aby zablokować oprocentowanie kredytów hipotecznych przed jeszcze większym wzrostem i kupić dom, dowolny dom, za wszelką cenę, zanim wygaśnie blokada kursu z poprzednich miesięcy - pisze Wolf Richter, dyrektor generalny Wolf Street Corp. i redaktor naczelny Wolf Street, gdzie analizuje kwestie gospodarcze, biznesowe i finansowe, wybryki Wall Street, uwikłania europejskie, niepowodzenia i możliwości w USA, Europie, Japonii i czasami w Chinach.

Dla San Diego Ogólnokrajowy indeks cen domów Case-Shiller na marzec (średnia zamkniętych transakcji zawartych w publicznych rejestrach w styczniu, lutym i marcu) wzrósł o 2,6 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem i o rekordowe 20,6 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.

Ceny domów jednorodzinnych wzrosły o 3,7 proc. w marcu (średnia ze stycznia, lutego, marca) w porównaniu z poprzednim miesiącem i o 29,6 proc. rok do roku. Wartość indeksu 417 oznacza, że ceny domów podskoczyły o 317 proc. od stycznia 2000 r., kiedy indeks ustalono na 100.

Ten wzrost cen wynosi 4,5-krotność stopy inflacji CPI (+70,3 proc.) od 2000 r. Wzrost od stycznia 2000 r., pomimo spadku w międzyczasie sprawia, że San Diego jest najwspanialszą bańką mieszkaniową numer 1 na tej liście, a tuż za nią plasuje się Los Angeles (+310 proc.) i niesamowicie rosnące Seattle (+301 proc.).

Dla Los Angeles indeks Case-Shiller wzrósł o 3,3 proc. w marcu od lutego i o 23,2 proc. rok do roku. Przy wartości 410, ceny domów wzrosły o 310 proc. od stycznia 2000 r., pomimo spadku w środku, dzięki czemu Los Angeles stało się drugą najwspanialszą bańką mieszkaniową na liście.

W Seattle ceny domów wzrosły w ciągu miesiąca o 5,6 proc., przynosząc dwumiesięczny wzrost do 10,2 proc. Rok do roku indeks wzrósł o 27,7 proc.. Od stycznia 2000 r. ceny domów wzrosły o 302 proc., 4,3-krotność stopy inflacji CPI.

San Francisco Bay Area (pięć hrabstw, w tym San Francisco, część Doliny Krzemowej, część East Bay i część North Bay): ceny domów wzrosły o 4,3 proc. w ciągu miesiąca i o 24,1 proc. rok do roku.

Dla Miami indeks wzrósł o 3,6 proc. w ciągu miesiąca i 32,0 proc. rok do roku, najszybciej od listopada 2005 r., w pobliżu szczytu pierwszej bańki mieszkaniowej, przed epickim krachem na rynku mieszkaniowym.

Ceny domów wzrosły o 3,7 proc. w ciągu miesiąca i o 34,8 proc. rok do roku, rekordowy wzrost w Tampie, z łatwością przekraczając szalone skoki tuż przed epickim krachem.

Phoenix: ceny domów wzrosły o 3,0 proc. w ciągu miesiąca i o 32,4 proc. rok do roku, tylko odrobinę poniżej rekordowego wzrostu rok do roku w poprzednim miesiącu, a dziewiąty miesiąc z rzędu o ponad 30-proc. wzroście rok do roku.

Nowy Jork (ogromny rynek w odległości dojazdów do Nowego Jorku, który Case-Shiller nazywa „New York Commuter”): +1,6 proc. w miesiącu i +13,7 proc. rok do roku. Przy wartości indeksu 263 region doświadczył 163-proc. inflacji cen domów od stycznia 2000 r., 2,3 razy większej od inflacji CPI.

Indeks Case-Shiller opiera się na metodzie „par sprzedaży”, porównując cenę domu, gdy jest on sprzedawany w bieżącym okresie, z ceną, gdy był sprzedawany wcześniej. Śledzi, ile dolarów kosztowało zakup tego samego domu w czasie (metodologia). Indeks zawiera korekty dotyczące ulepszeń domu. Mierząc siłę nabywczą dolara na zakup tego samego domu, indeks jest miarą inflacji cen domów.

Analizy rynkowe
Trzynaście spółek z udziałem Skarbu Państwa na giełdzie. Jak sobie radzą?
Analizy rynkowe
Lipiec jednak z rekordami, teraz nadchodzi trudniejszy sezon
Analizy rynkowe
Cła mogły zabić, a tylko uderzą w unijny handel. Polsce też się oberwie
Analizy rynkowe
WIG20 wciąż daleko od historycznych rekordów
Analizy rynkowe
Splity akcji przyciągają uwagę rynku
Analizy rynkowe
Drogich akcji przybywa, a splitów jak na lekarstwo