#WykresDnia: Pszenica tanieje trzecią sesję

Rosja ogłosiła, że otwiera korytarze morskie dla międzynarodowej żeglugi z siedmiu ukraińskich portów.

Publikacja: 27.05.2022 09:40

#WykresDnia: Pszenica tanieje trzecią sesję

Foto: Adobe Stock

Bloomberg

Rosja powiedziała, że otwiera korytarze dla żeglugi z siedmiu ukraińskich portów w związku z rosnącą międzynarodową krytyką rozwijającego się globalnego kryzysu żywnościowego wywołanego przez jej blokadę. Kijów ostrzegł, że kwestie bezpieczeństwa mogą nadal uniemożliwiać swobodny przejazd.

Kontrakty terminowe na kukurydzę i pszenicę w USA spadły w czwartek w nadziei, że zatrzymane dostawy zbóż z regionu Morza Czarnego mogą zacząć być uwalniane. Pszenica spadła o 2,07 proc. do 11,24 USD.

Humanitarne korytarze morskie z portów Morza Czarnego i Morza Azowskiego, w tym Odessy, będą funkcjonować w godzinach od 8:00 do 19:00. codziennie, powiedział Michaił Mizincew, urzędnik rosyjskiego Ministerstwa Obrony, zgodnie z oświadczeniem przesłanym pocztą elektroniczną. Ale dostawy mogą nie zacząć się szybko, ponieważ Ukraina musiałaby usunąć swoje miny po uzyskaniu gwarancji ochrony od rosyjskiej floty czarnomorskiej.

Szef Światowego Programu Żywnościowego ONZ, David Beasley, powiedział w poniedziałek, że rosyjska blokada ukraińskich portów, zapobiegająca dostawom zboża z kraju, jest „wypowiedzeniem wojny” światowemu bezpieczeństwu żywnościowemu.

Przerwanie cyklu rolniczego na Ukrainie grozi wieloletnim globalnym kryzysem żywnościowym, powiedział w Davos Dmytro Kuleba, ukraiński minister spraw zagranicznych, „ale ostatecznie problem polega na tym, że nie można ufać Rosji, nawet jeśli podpisze ona dokumenty gwarantujące bezpieczny przejazd”.

Czytaj więcej

#WykresDnia: Kryzys razy dwa

Obawy o globalne niedobory żywności w czasie wojny na Ukrainie pobudzają wezwania do bezpiecznego korytarza dla statków do opuszczenia Morza Czarnego, ale logistyka jest zniechęcająca i wymagałaby współpracy z Rosją.

W ukraińskich portach otoczonych przez siły rosyjskie blokowane są dziesiątki kontenerowców, które blokują eksport pszenicy, oleju słonecznikowego i innych artykułów spożywczych, a także nawozów do upraw. To już spowodowało wzrost cen, a ONZ ostrzega, że milionom ludzi grozi niedożywienie, a nawet głód.

– Przestańcie blokować porty na Morzu Czarnym. Pozwólcie na swobodny przepływ statków, pociągów i ciężarówek przewożących żywność z Ukrainy – mówił na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ sekretarz stanu USA Antony Blinken. – Około 400 milionów ludzi na całym świecie jest uzależnionych od dostaw zboża z Ukrainy – powiedział podczas spotkania Siergiej Dwornik, członek ukraińskiej misji przy ONZ. – Żądamy, aby Rosja zaprzestała nielegalnej kradzieży zboża, odblokowała ukraińskie porty morskie, przywróciła swobodę żeglugi i umożliwiła przepływ statków handlowych – dodał.

Zachodnie źródło dyplomatyczne powiedziało AFP, że około 20 milionów ton zboża jest obecnie zablokowanych na Ukrainie, a próba wysłania takich ilości ciężarówką lub koleją jest niewykonalna.

– W porozumieniu z ONZ pracujemy nad stworzeniem bezpiecznego postępowania dla ukraińskich łodzi przewożących zboże – powiedział w Nowym Jorku turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu. Turcja próbuje działać jako mediator z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, ale Francois Heisbourg z paryskiej Fundacji Badań Strategicznych powiedział, że potrzebne jest szersze poparcie dla rezolucji ONZ, która zmusi Moskwę do zaakceptowania korytarza morskiego.

James Stavridis, admirał Marynarki Wojennej USA, który był Naczelnym Dowódcą Sił Sojuszniczych NATO w Europie w latach 2009-2013 powiedział, że rozwiązaniem mogą być konwoje eskortowane, jak podczas operacji Earnest Will, która chroniła tankowce z Zatoki Perskiej podczas wojny iracko-irańskiej w latach 80. XX wieku. Ale w przeglądzie strategicznym opublikowanym przez Bloomberg w tym miesiącu przyznał, że Putin może nalegać na próbę „oddzielenia ukraińskiej gospodarki od rynków globalnych”.

Nawet z porozumieniem ochrona statków w korytarzu przed minami podłożonymi zarówno przez siły rosyjskie, jak i ukraińskie może okazać się trudna i czasochłonna. – Obecnie ruch morski na Morzu Czarnym jest bardzo niewielki, częściowo dlatego, że znaleziono miny – powiedział kapitan Eric Lavault, rzecznik francuskiej marynarki wojennej. – Nie znamy map minowych… Nie jest jasne, co zostało zrobione w Odessie, więc musielibyśmy wysłać siły przeciwminowe – powiedział. – To może zająć dni, a nawet tygodnie. To jak budowanie drogi, aby statki mogły omijać się nawzajem, i stref do parkowania, i trzeba je wszystkie oczyścić – dodał.

Wymagałoby to również wsparcia powietrznego i morskiego, ponieważ operacja odbywałaby się w strefie działań wojennych, niezależnie od tego, czy z mandatem ONZ, czy bez. I nie wiadomo, czy Ukraina zgodziłaby się na usunięcie swoich min z Odessy i innych portów, nawet gdyby siły rosyjskie zgodziły się na usunięcie swoich.

– Jeśli zorganizuje się jakiekolwiek przejście, może zostać wykorzystane przez agresywną stronę – powiedział Deniz Kutluk, emerytowany admirał tureckiej marynarki wojennej, która kontroluje dostęp do Morza Czarnego przez Bosfor zgodnie z Konwencją z Montreux z 1936 roku.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty