Rynki finansowe przypominają dzisiaj dom wariatów. Czy podziela pan tę opinię Marka Belki, prezesa NBP, wygłoszoną podczas spotkania w Harvard Business School?
Nie znam się na domach wariatów, ale mam wrażenie, że problem ich pensjonariuszy i nasz polega na tym, że nie żyjemy w tej samej rzeczywistości. Oderwanie od rzeczywistości, od realności, zamknięcie w świecie wirtualnym jest na pewno jedną z cech dzisiejszych finansów. Tak, prezes NBP trafnie to ujął.
Komisja Europejska właśnie przedstawiła propozycję opodatkowania transakcji finansowych. Czy to jest dobry pomysł?
Jedną z cech współczesnych finansów jest coraz krótszy okres posiadania poszczególnych instrumentów i coraz częstsze zawieranie transakcji. Relacje między posiadającym a tym, co on posiada, stały się efemeryczne, a nerwowość rynków wzrosła. Sądzę więc, że ten podatek może wydłużyć okres trzymania aktywów. Może pojawić się w ten sposób szansa na powstanie trwalszych, konstruktywnych relacji między np. posiadaczem akcji a przedsiębiorstwem, które je wyemitowało. Dzisiaj te relacje są zazwyczaj tak krótkie, że stają się wirtualne.
Czyli tym samym pojawi się możliwość ograniczenia zmienności cen na rynkach akcji?