Na rynku akcji zwykle sprawdza się reguła mówiąca, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przecena akcji to, jak samo to słowo sugeruje, nie tylko straty dla dotychczasowych posiadaczy, lecz także zwykle okazja dla nowych nabywców, którzy mogą kupić walory po niższych, atrakcyjniejszych cenach. Podstawowym narzędziem świadczącym o atrakcyjności lub jej braku są wskaźniki wyceny, takie jak cena/zysk, cena/wartość księgowa czy też cena/sprzedaż. Co na ich podstawie można powiedzieć na temat obecnej sytuacji na warszawskiej giełdzie?
Proste, ale wymowne
Postanowiliśmy się przyjrzeć poziomom wskaźników na GPW w jak najdłuższej perspektywie czasowej – od maja 2001 r. (tak daleko sięgają wykorzystane przez nas dane udostępniane?przez Bloomberga). Na tapetę wzięliśmy dwa wskaźniki – C/WK (porównuje cenę akcji do wartości księgowej, przez którą rozumie się braną?wprost z bilansu spółki wartość kapitałów własnych przypadającą na akcję) oraz C/S (porównuje kurs walorów z przychodami ze sprzedaży przypadającymi na akcję, liczonymi narastająco za cztery kolejne kwartały).
Podczas gdy C/WK obrazuje to, ile spółki kosztują względem zgromadzonego przez nie majątku, to C/S odwołuje się do ich bieżących wyników finansowych, a konkretnie poziomu sprzedaży. Do wyników odwołuje się również popularny C/Z, ale w niniejszym artykule pomijamy go ze względu na to, że w przeszłości wskaźnik ten podlegał niekiedy tak gwałtownym wahaniom, że jego użyteczność jest pod znakiem zapytania (czasem nawet nie miał wartości dodatnich). Aby móc powiedzieć?coś na temat całego rynku, a nie poszczególnych akcji, przyjrzeliśmy się wskaźnikom dla WIG liczonym jako średnie ważone udziałami firm w tym indeksie.
Aby zobrazować obecne położenie wycen akcji na tle historycznej „normy", obliczyliśmy średnie wartości zarówno C/WK, jak i C/S w przeszłości (czyli od 2001 r.). W przypadku C/WK jest to około 1,70, a C/S – 0,95. Innymi słowy, w ostatnich blisko 11 latach inwestorzy płacili za akcje spółek na GPW przeciętnie równowartość 1,70 x wartość księgowa oraz 0,95 x przychody ze sprzedaży.
Teraz pójdźmy z analizą jeszcze krok dalej. Zobaczmy, jak w przeszłości wyglądały odchylenia wskaźników od tych historycznych średnich. Na jednym z wykresów prezentujemy procentową różnicę między historyczną średnią danego wskaźnika a jego wartością w danym momencie. Przykładowo w przypadku C/S różnica ta wahała się od -46 proc. w czerwcu 2007 r. do +120 proc. w lutym 2009 r.