Wyższe stopy nie ucieszą wszystkich akcjonariuszy

Od prawie roku stopa referencyjna pozostaje na niezmienionym poziomie. Członkowie Rady Polityki Pieniężnej pod presją celu inflacyjnego mogą przegłosować jej podwyżkę. Taka decyzja nie będzie korzystna dla wszystkich spółek z naszego parkietu

Aktualizacja: 17.02.2017 20:00 Publikacja: 09.05.2012 13:00

Po­rów­na­nie WIG oraz sto­py re­fe­ren­cyj­nej po­ka­zu­je, że gieł­do­wy cykl idzie w pa­rze z po­

Po­rów­na­nie WIG oraz sto­py re­fe­ren­cyj­nej po­ka­zu­je, że gieł­do­wy cykl idzie w pa­rze z po­li­ty­ką RPP. Ni­skie sto­py z re­gu­ły po­ma­ga­ją wzro­stowi na GPW. Na­to­miast pod­wy­żki, przy­naj­mniej w po­cząt­ko­wej fa­zie cy­klu, wca­le nie osła­bia­ją tren­du wzro­sto­we­go na par­kie­cie. Wręcz prze­ciw­nie.

Foto: GG Parkiet

Dziś kończy się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Poznamy decyzję w sprawie ewentualnej podwyżki stóp procentowych. Rynek obstawia, że zostaną podniesione o 25 pkt bazowych. Skąd takie prognozy? Od kwietnia członkowie RPP z Markiem Belką na czele sygnalizują, że zaostrzenie polityki monetarnej jest konieczne z uwagi na uporczywie wysoką inflację. Wśród analityków są jednak i sceptycy. Na przykład według ekspertów Raiffeisen Bank Polska, jeśli chodzi o stopy bazowe, jesteśmy w fazie cyklu „wait and see" („czekaj i patrz"). A termin najbliższej podwyżki to rok 2014.

Rada swoje, rynek swoje

Stopa referencyjna pozostaje na niezmienionym poziomie (4,5 proc.) od czerwca ubiegłego roku. Rada nie zmieniała poziomu stóp ze względu na wciąż utrzymującą się niepewność o stan naszej gospodarki. Rosnące w tym czasie ceny (zwłaszcza surowców) wywołały presję inflacyjną i obawy o utrzymanie cen w ryzach dopuszczalnych przez NBP. Dlatego już miesiąc temu Anna Zielińska-Głębocka wskazała na warunkową gotowość do podniesienia kosztu pieniądza, w razie utrzymania dobrych wyników gospodarki.?Podobnego zdania byli również Jerzy Hausner i Adam Glapiński.

Według prognoz inflacja do końca III kw. utrzyma się powyżej 4 proc., czyli ponad górną granicą wahań dopuszczalnych przez NBP. Dane za I kw. pokazały, że nasza gospodarka spowalnia – PKB wzrósł o 3,5 proc. (licząc rok do roku) wobec 4,4 proc. odnotowanych w IV kwartale 2011 r. Według ekspertów z Wood & Company Financial Services tempo wzrostu będzie w najbliższych miesiącach oscylować w okolicy 3 proc. Do tego dochodzą niepokojące odczyty dotyczące marcowej sprzedaży detalicznej. W takiej sytuacji podwyżka stóp, choć pozwoli „ujarzmić" wysoką inflację, to z pewnością nie pomoże dynamice polskiego PKB.

Nie wszyscy ucierpią

Zacieśnianie monetarnego pasa wobec wciąż niepewnej sytuacji gospodarczej mogą odczuć giełdowe spółki i ich akcjonariusze. Wzrost stóp oznacza bowiem wyższą stopę wolną od ryzyka wykorzystywaną przez analityków w modelach wyceny, ale nie tylko. Wzrosną też koszty zadłużenia w polskiej walucie. Wśród „poszkodowanych" będą zwłaszcza te firmy, w których relacja długu do aktywów jest wysoka (niechlubnymi liderami są obecnie firmy budowlane). Na koniec 2011 r. zadłużenie emitentów z GPW (pomijając instytucje finansowe) wyniosło 76,8 mld zł. Największe nominalne zobowiązania miały spółki paliwowe – Lotos oraz PKN Orlen.

Jednocześnie wyższe stopy (zwłaszcza jeśli RPP rozpocznie cykl podwyżek) powinny przynajmniej teoretycznie wzmacniać złotego. Lepiej oprocentowane lokaty i obligacje mogą bowiem przyciągnąć kapitał zagraniczny, czyli wywołać popyt na naszą walutę. Jeśli tak się stanie, mocniejszy złoty zmniejszy wartość zadłużenia w obcych walutach. Skorzystają na tym też importerzy, a ucierpią eksporterzy.

[email protected]

Gra­al

Pod­wy­ższe­nie stóp pro­cen­to­wych przez Ra­dę Po­li­ty­ki Pie­nię­żnej bę­dzie mia­ło bez­po­śred­ni wpływ na kosz­ty ob­słu­gi za­dłu­że­nia spół­ki. Pro­du­cent kon­serw ryb­nych po­sia­da kre­dy­ty o war­to­ści prze­kra­cza­ją­cej 125 mln zł, czy­li ocze­ki­wa­na pod­wy­żka o 25 punk­tów ba­zo­wych prze­ło­ży­ła­by się na oko­ło 300 tys. do­dat­ko­wych kosz­tów rocz­nie. Jed­nak więk­szy wpływ na  przed­się­bior­stwo i je­go wy­ce­nę mo­że mieć  kurs wa­lu­to­wy.

Ewen­tu­al­ne umoc­nie­nie na­szej wa­lu­ty po­win­no się przy­czy­nić do zna­czą­ce­go ob­ni­że­nia kosz­tów ope­ra­cyj­nych. Gra­al jest bo­wiem du­żym im­por­te­rem ryb i owo­ców mo­rza, któ­re są głów­nym su­row­cem wy­ko­rzy­sty­wa­nym przez spół­kę. Sil­ny zło­ty ozna­cza więc ni­ższe kosz­ty za­gra­nicz­nych za­ku­pów.

Bar­li­nek

Naj­więk­szy w Pol­sce pro­du­cent na­tu­ral­nych pod­łóg drew­nia­nych ma spo­re za­dłu­że­nie, na któ­re skła­da­ją się mię­dzy in­ny­mi kre­dy­ty zło­to­we o zmien­nej sto­pie pro­cen­to­wej. Pod­wy­żka stóp przy­czy­ni się za­tem do zwięk­sze­nia kosz­tów fi­nan­so­wych. Po­nad­to spół­ka więk­szość swo­jej pro­duk­cji sprze­da­je za­gra­nicz­nym kon­tra­hen­tom – ewen­tu­al­ne umoc­nie­nie zło­te­go po pod­wy­żce stóp przy­czy­nić się mo­że do zmniej­sze­nia ren­tow­no­ści eks­por­tu. Oczy­wi­ście po­zo­sta­je kwe­stia ope­ra­cji hed­gin­go­wych (za­bez­pie­cze­nia przed wzro­stem kur­su na­szej wa­lu­ty), któ­re mo­gą zneu­tra­li­zo­wać te nie­ko­rzyst­ne zmia­ny kur­so­we.

Lo­tos

Pa­li­wo­wy po­ten­tat ma spo­re za­dłu­że­nie w wa­lu­tach ob­cych. Ewen­tu­al­ne umoc­nie­nie zło­te­go spo­wo­do­wa­ne pod­wy­żką stóp pro­cen­to­wych bę­dzie mia­ło po­zy­tyw­ny wpływ na wy­ni­ki spół­ki. Spół­ka mo­że na ko­niec I pół­ro­cza po­ka­zać do­dat­ko­wy zysk dzię­ki prze­sza­co­wa­niu za­dłu­że­nia.

Co­gnor

Dys­try­bu­tor i prze­twór­ca wy­ro­bów hut­ni­czych (daw­ny Cen­tro­stal) ma za­dłu­że­nie w ob­li­ga­cjach o war­to­ści oko­ło 120 mln eu­ro. Po­dob­nie jak w przy­pad­ku Lo­to­su umoc­nie­nie zło­te­go po­zwo­li spół­ce wy­ka­zać eks­tra zysk na prze­sza­co­wa­niu za­dłu­że­nia na ko­niec I pół­ro­cza.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?