Mimo że od początku roku WIG zyskał ponad 11 proc., a WIG20 jest prawie 8 proc. nad kreską, na warszawskiej giełdzie wciąż wyczuwalna jest duża niepewność. Niestabilna sytuacja w strefie euro kontrastuje z coraz lepszymi odczytami makroekonomicznymi z amerykańskiej gospodarki – szczególnie tymi z rynku pracy. Nie dziwi więc to, że wielu graczy wciąż nie decyduje się na inwestycje w akcje (o czym świadczą niskie obroty na GPW). Jak jednak przekonują analitycy, na warszawskim parkiecie można znaleźć walory, które w kolejnych miesiącach powinny przynieść zyski inwestorom.
BESI rekomenduje
Według analityków Biura Maklerskiego Espirito Santo Investment Bank spółką, w którą warto zainwestować w trzecim kwartale 2012 roku, jest m.in. Tauron. Dlaczego akurat ta firma?
W ich ocenie kurs spółki jest mocno niedoszacowany. „Naszą rekomendacją byłoby „kupuj" nawet gdybyśmy założyli, że aktywa wydobywcze oraz elektrownie są warte zero" – możemy przeczytać w najnowszym raporcie BESI. Również w ostatnim raporcie DI BRE analitycy wskazali na potencjał wzrostowy tej spółki, sugerując, że wyniki Tauronu na tle całej branży energetycznej mogą się okazać zaskakująco dobre.
Nie jest to jednak jedyna firma, którą docenili analitycy BESI. Kolejną jest Emperia. – Obecna wycena rynkowa akcji spółki nie uwzględnia niemal w ogóle wartości posiadanych przez nią nieruchomości. Stąd przekonanie, że już pierwsze istotne transakcje sprzedaży, spodziewane na początku przyszłego roku, mogą być czynnikiem powodującym wzrost kursu akcji Emperii – argumentują analitycy.
Finanse mają się dobrze
Zdaniem specjalistów zarobić będzie można także na spółkach z branży finansowej, choć tak jak w przypadku innych sektorów trzeba do niej podchodzić selektywnie. Kto więc może być liderem wzrostów w kolejnych miesiącach? Palmę pierwszeństwa wśród analityków dzierżą BRE Bank, PKO BP oraz PZU. – Dla BRE Banku nadchodzące kwartały mogą się okazać bardzo przyzwoite, co bank będzie zawdzięczał m.in. skutecznemu utrzymywaniu pod kontrolą kosztów. Brak również wskazań do zawiązywania wyższych rezerw na ryzyko – twierdzą analitycy BESI. Również zdaniem Łukasza Wróbla, analityka Noble Securities, akcje BRE Banku mają potencjał do wzrostów. Wróbel podkreśla jednak ciekawą sytuację techniczną. – W przypadku BRE Banku główne średnie kroczące są w trendzie wzrostowym, a kurs jest najwyżej od roku. Można więc uznać, że akcje banku są ciekawą okazją inwestycyjną – mówi analityk Noble Securities.