Jak na razie polski rynek akcji wynagradza dwie grupy inwestorów, którzy decyzje podejmowali według zupełnie innych kryteriów. Pierwsza grupa to ci, którzy uznali, że krach w sierpniu ub.r., a później długotrwały zastój, sprowadziły wyceny akcji do wyjątkowo atrakcyjnych poziomów, i na tej podstawie akumulowali papiery. Druga grupa to traderzy, którzy trzymają się zalecenia, by podążać za trendem. Ponieważ niniejsza rubryka z natury poświęcona jest analizie technicznej, to skupmy się w tym miejscu na tym drugim podejściu. Biorąc pod uwagę wielomiesięczny horyzont inwestycyjny, to krytycznym momentem dla inwestorów podążających za trendem było oczywiście wybicie WIG z ponadrocznej tendencji, które miało miejsce jeszcze na początku września. Tamten sygnał, o którym szeroko informował „Parkiet", okazał się jak na razie bardzo trafny. Licząc od poziomu zamknięcia notowań w dniu, w którym pękł opór, WIG podniósł się do tej pory o około 8 proc. Zyski są nieco większe w przypadku tych traderów, którzy weszli na rynek wcześniej, nie tyle czekając na wybicie z rocznego trendu bocznego, lecz akcje kupili już na początku sierpnia, kiedy WIG otrząsnął się z korekty, która nastąpiła po czerwcowym skoku w górę.
Skoro idea podążania za trendem sprawdza się całkiem nieźle w trwającym drugim półroczu, to warto traktować ją jako wyznacznik. Jej zalecenie jest proste: pozwól rosnąć zyskom i ucinaj straty. Innymi słowy, według tej strategii akcji trzeba będzie się pozbyć dopiero, gdy dojdzie do przełamania istotnego poziomu wsparcia. Przez „istotny" należy rozumieć taki ruch spadkowy, którego skala będzie adekwatna do skali trendu wzrostowego.
Wychodząc z takiego założenia, kluczowy poziom wsparcia można wyznaczyć w przypadku WIG na wysokości dołka z końca września (43 146 pkt). Tam zakończyła się ostatnia istotna korekta spadkowa. Oczywiście poziom ten nie jest dany raz na zawsze.
Wsparcie będzie można przesunąć w górę, kiedy po pierwsze pojawi się kolejna przecena, a po drugie straty zostaną odrobione i WIG ustanowi nowe maksimum.
Byki tygodnia, czyli kto p obił ostatnio długoterminowe rekordy wzrostu...
Apator Nowy szczyt