Dekoniunktura wspiera ekspansję fast foodów

Kryzys mocno szkodzi branży gastronomicznej. Najmocniej cierpią lokale premium, których oferta jest najdroższa. W siłę natomiast rosną fast foody. O palmę pierwszeństwa w tym segmencie walczą McDonald's oraz AmRest.

Aktualizacja: 16.02.2017 02:51 Publikacja: 09.01.2013 05:00

Ta pierwsza firma ma obecnie 310 lokali w ponad 100 miastach Polski. Rekordzistką jest Warszawa z ponad 40 lokalizacjami. McDonald's nie zdradza swoich planów inwestycyjnych. W ostatnich latach otwierał średnio ok. 20 lokali rocznie i nie wykluczone, że podobny poziom utrzyma w 2013 r.

Firmie McDonald's po piętach depcze AmRest. Lokali wprawdzie ma mniej, ale rozwija się szybciej. Na koniec 2012 r. miał w Polsce 280 punktów, w tym marki KFC (163), Pizza Hut (57), Starbucks (32) oraz Burger King (28). Łącznie z innymi rynkami – takimi jak m.in. Czechy, Hiszpania i Chiny – AmRest ma w sumie 660 restauracji.

Sfinks z kolei zagospodarował ciekawą niszę. Jego flagowa marka Sphinx plasuje się pomiędzy lokalami premium i fast foodami. To tzw. casual dining. Obecnie spółka ma 93 Sphinksy. Ich liczba dynamicznie się zmienia, ponieważ mniej rentowne punkty są zamykane, a na ich miejsce powstają nowe w lepszych lokalizacjach. W segmencie casual dining działa również inna sieć, znajdująca się od kilku lat w portfelu Sfinksa. To Wook oferujący w siedmiu lokalach dania kuchni azjatyckiej. Giełdowa firma ma też osiem lokali premium, funkcjonujących pod marką Chłopskie Jadło.

Oprócz trzech wyżej wymienionych firm znaczącą pozycję na polskim rynku mają też takie sieci, jak Da Grasso oraz Telepizza. Według raportu PMR około 62 proc. naszych rodaków je pizzę przynajmniej raz w miesiącu. Niemal równie popularne jest kupowanie pizzy w restauracji, pizzerii lub barze (33 proc. Polaków), co pieczenie jej samodzielnie w domu (32 proc.). Nieco mniej popularne jest zamawianie pizzy z dowozem (24 proc.).

Ciekawy pomysł na biznes miał Jan Kościuszko, prezes Polskiego Jadła. Razem z akcjonariuszem spółki Krzysztofem Moską chcieli zbudować sieć fast foodów serwujących polskie dania. Plan jednak nie wypalił. Moska i Kościuszko od kilku miesięcy są w sporze, a Polskie Jadło walczy o przetrwanie i czeka na decyzję sądu w sprawie upadłości układowej.

Analiza SWOT

Mocne strony

* znane marki w portfelu dają spółce przewagę nad mniej znanymi lokalami konkurencji,

* obecność w akcjonariacie Sylwestra Cacka, który w razie potrzeby może dofinansować spółkę.

* zdywersyfikowany portfel restauracji (obecność zarówno w segmencie premium, jak i casual dining),

* centralizacja dostaw.

Słabe strony

* ryzyko związane z uzależnieniem od umów restrukturyzacyjnych zawartych z bankami,

* wciąż niska rentowność grupy i problemy z marżami osiąganymi w poszczególnych lokalizacjach,

* duża liczba postępowań sądowych, w których Sfinks jest stroną.

Szanse

* wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa Polacy będą jadać poza domem coraz częściej,

* dzięki obecnej dekoniunkturze restauratorom łatwiej jest znaleźć pracowników o niewygórowanych wymaganiach płacowych,

* rosnąca liczba i popularność centrów handlowych sprawia, że zwiększa się popyt na usługi tamtejszych restauracji.

Zagrożenia

* rosnące ceny produktów żywnościowych oraz drogie czynsze powodują znaczący wzrost kosztów działalności,

* narastająca konkurencja sprawia, że firmom coraz trudniej jest wypracowywać zadowalające marże,

* utrzymujące się spowolnienie gospodarcze powoduje, że odsetek Polaków jedzących poza domem na razie wciąż się obniża.

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?