Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podczas gdy kursy polskich akcji nie mogą ciągle wylizać się z ran spowodowanych przez minibessę z III kw. 2011 r., to na amerykańskiej giełdzie w najlepsze trwa długofalowa hossa.
Podczas gdy kursy polskich akcji nie mogą ciągle wylizać się z ran spowodowanych przez minibessę z III kw. 2011 r., to na amerykańskiej giełdzie w najlepsze trwa długofalowa hossa. Indeks S&P500 po płytkiej korekcie znów przystąpił do bicia historycznych rekordów. Hossa na Wall Street z przerwami trwa już od marca 2009 r., a więc od ponad czterech lat. W tej sytuacji rodzi się naturalne pytanie: jak długo jeszcze? Aby poszukać wskazówek na ten temat, odwołajmy się do historii. Zacznijmy od prostego porównania. Pokuśmy się o zestawienie obecnego rynku byka w USA z poprzednim, trwającym od jesieni 2002 r. do października 2007 r. Tamta hossa trwała niemal dokładnie pięć lat. W jej trakcie S&P500 urósł o ok. 90 proc. Tym razem zwyżka indeksu grubo przekracza już 100 proc. Widać zatem, że w takim historycznym kontekście obecna hossa na Wall Street jest już w dość zaawansowanym wieku, a to nie jest dobra wiadomość dla inwestorów. Warto też spojrzeć na wskaźniki wyceny, które podpowiedzieć mogą, czy akcje są już bardzo drogie. Wskaźnik C/Z bazujący na zyskach spółek z S&P500 prognozowanych na najbliższe 12 miesięcy nieco przekracza 14,0. Czy to dużo? Niemało, jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy wartości tego wskaźnika z jesieni 2007 r. – wynosił wówczas ok. 15,0.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rosyjskie drony na polskim niebie, choćby incydentalnie, mogą mieć wpływ na nastroje konsumentów w Polsce. Jaki?...
Dane historyczne sugerują, że indeks S&P 500 zwykle rośnie w ciągu 12 miesięcy od rozpoczęcia bądź wznowienia cy...
Kurs handlowej spółki od długich miesięcy porusza się w trendzie bocznym. Dolne ograniczenie konsolidacji wygląd...
Odrabianie strat z pierwszych trzech miesięcy rządów Donalda Trumpa zajęło nowojorskiej giełdzie więcej czasu ni...
Niemal 80 proc. Polaków w wieku 18-35 lat ma odłożone pieniądze na tzw. czarną godzinę. Ale tylko dwóm na pięć o...
Po ostatniej obniżce stopa referencyjna NBP wynosi 4,75 proc. Banki jeszcze nie zareagowały – ba, niektóre wprow...