Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 11.02.2017 00:43 Publikacja: 21.07.2013 16:00
Podczas gdy kursy polskich akcji nie mogą ciągle wylizać się z ran spowodowanych przez minibessę z III kw. 2011 r., to na amerykańskiej giełdzie w najlepsze trwa długofalowa hossa.
Foto: Bloomberg
Podczas gdy kursy polskich akcji nie mogą ciągle wylizać się z ran spowodowanych przez minibessę z III kw. 2011 r., to na amerykańskiej giełdzie w najlepsze trwa długofalowa hossa. Indeks S&P500 po płytkiej korekcie znów przystąpił do bicia historycznych rekordów. Hossa na Wall Street z przerwami trwa już od marca 2009 r., a więc od ponad czterech lat. W tej sytuacji rodzi się naturalne pytanie: jak długo jeszcze? Aby poszukać wskazówek na ten temat, odwołajmy się do historii. Zacznijmy od prostego porównania. Pokuśmy się o zestawienie obecnego rynku byka w USA z poprzednim, trwającym od jesieni 2002 r. do października 2007 r. Tamta hossa trwała niemal dokładnie pięć lat. W jej trakcie S&P500 urósł o ok. 90 proc. Tym razem zwyżka indeksu grubo przekracza już 100 proc. Widać zatem, że w takim historycznym kontekście obecna hossa na Wall Street jest już w dość zaawansowanym wieku, a to nie jest dobra wiadomość dla inwestorów. Warto też spojrzeć na wskaźniki wyceny, które podpowiedzieć mogą, czy akcje są już bardzo drogie. Wskaźnik C/Z bazujący na zyskach spółek z S&P500 prognozowanych na najbliższe 12 miesięcy nieco przekracza 14,0. Czy to dużo? Niemało, jeśli za punkt odniesienia przyjmiemy wartości tego wskaźnika z jesieni 2007 r. – wynosił wówczas ok. 15,0.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Do niedawna hossę na GPW napędzały banki korzystające na wysokich stopach procentowych, ale ostatnio mają coraz więcej popleczników w firmach, dla których niższy koszt pieniądza powinien być impulsem do poprawy wyników.
Trwająca hossa winduje majątki najbogatszych. Na warszawskiej giełdzie mamy już prawie 20 miliarderów, na czele z Tomaszem Biernackim. Imponujące pakiety mają też akcjonariusze LPP, Cyfrowego Polsatu, CCC, XTB i CD Projektu.
Na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapowiadali tak dobre zachowanie polskiego rynku akcji w tym roku. Tymczasem II kwartał ledwie się rozpoczął, a stopy zwrotu głównych indeksów coraz bardziej zbliżają się do 30 proc.
Średnie spółki przyciągają uwagę nie tyko krajowych inwestorów. W tym segmencie hossa w 2025 roku rozkręciła się na dobre za sprawą napływów kapitału z zagranicy na krajowy parkiet oraz wzrostu aktywności lokalnych graczy.
Wyzwania przed branżą to m.in. rola w finansowaniu gospodarki, transformacji energetycznej i rozwoju firm, a także obciążenia regulacyjne i podatkowe.
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje istnieć, a Biały Dom stawia na cła w nadziei na powrót American Dream. Jak do tego doszło i co nam to mówi o przyszłości świata?
Inwestorzy zastanawiają się, czy prezydent Stanów Zjednoczonych rzeczywiście wyrzuci prezesa banku centralnego, czy tylko straszy rynki, by wywołać określone skutki. Jak na razie zyskuje na tym większość walut świata, bitcoin oraz bijące rekordy cenowe złoto.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas