Katowicki Tauron nie rozczarował wynikami

Tauron zakłada, że jego najnowocześniejszy blok węglowy w Jaworznie popracuje 15 lat. Spółka uważa, że może on jeszcze na siebie zarabiać przez wiele lat.

Publikacja: 18.09.2025 05:07

Katowicki Tauron nie rozczarował wynikami

Foto: Fotorzepa/Bartłomiej Sawicki

Koncern energetyczny przy okazji publikacji wyników za I półrocze pokazał wykaz założeń w zakresie przyjętych do testów okresów ekonomicznej użyteczności jednostek wytwórczych. Mimo braku informacji o nowych mechanizmach wsparcia po 2030 r., Tauron zakłada, że niektóre elektrownie węglowe nadal będą pracować.

Wyniki Tauronu za I półrocze sugerują, że i cały rok może być dobry. Na rynku nie ma obecnie żadnych zagrożeń dla spółki. EBITDA wzrosła rok do roku o 20 proc. do 4,2 mld zł, zysk netto zwiększył się zaś o blisko 12 proc. do 4,2 mld zł. Spółka wyraźnie odetchnęła po odpisach węglowych dokonanych w ubiegłym roku. – Zasadnicza część odpisów była dokonana w latach ubiegłych – mówił na konferencji wynikowej spółki wiceprezes ds. finansowych Krzysztof Surma.

Daty wyłączeń węgla

W sprawozdaniu zarządu czytamy o założeniach w zakresie przyjętych do testów okresów ekonomicznej użyteczności elektrowni węglowych. I tak spółka zakłada, że blok 7 elektrowni Nowe Jaworzno będzie działał do 2040 r., a blok 10 elektrowni Łagisza do roku 2030.

Z kolei w elektrowni Jaworzno II blok 1 (biomasa) ma funkcjonować do 2028 r., z kolei blok 2 do 2027 r., a blok 3 do 2025 r. W elektrowni Jaworzno III bloki 1, 2, 3, 4, 5 i 6 będą pracować do 2028 r. W Łaziskach bloki 9, 10, 11 i 12 będą działać także do 2028 r. W Sierszy bloki 1 i 2 będą funkcjonować z perspektywą wydłużenia do roku 2028 r. Wszystkie bloki, które mają pracować do 2028 r. muszą jednak wygrać aukcje rynku mocy (forma pomocy publicznej). Na razie udało się to na 2026 r.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Tauron pozyskał kolejne miliardy na rozwój biznesu dystrybucyjnego

– Biorąc pod uwagę nasze analizy, te elektrownie mogą w sposób ekonomiczny produkować energię elektryczną, tak jak robią to w tej chwili. Wsparcie z rynku mocy nie jest tutaj niezbędne, żeby taka jednostka na siebie zarobiła – tłumaczył Piotr Gołębiowski, wiceprezes ds. handlu. W przypadku bloku w Łagiszy wiceprezes ds. zarządzania majątkiem i rozwoju Michał Orłowski podkreślił, że obiekt o mocy 460 MW został "uciepłowniony", co pozwala mu na zarobek także na cieple. – De facto pełni rolę takiej dużej elektrociepłowni, która zasila cały system połączony pomiędzy Dąbrową Górniczą, Będzinem, Sosnowcem, Katowicami i Chorzowem, więc pracuje na duży system ciepłowniczy, który ma wysokie obciążenia i przez to pracuje przez dużą część roku w skojarzeniu –wskazuje Orłowski.

Rynek mocy 2.0?

Spółka podkreśliła także, że w ramach ostatniej aukcji uzupełniającej rynku mocy na 2026 r. zawarła umowy mocowe na łączny obowiązek wynoszący blisko 1,6 GW. Kontrakty mocowe otrzymały jednostki w elektrowniach Jaworzno, Łagisza, Łaziska oraz Siersza. Aukcja miała na celu zabezpieczenie dostępności mocy w systemie elektroenergetycznym w 2026 r. Te bloki będą mogły jednak działać maksymalnie do 2028 r. Do tego roku starsze elektrownie węglowe mogą korzystać z dotychczasowego wsparcia.

Czytaj więcej

Energetyka na fali. Co podbija notowania spółek

Rząd pracuje nad tzw. mechanizmem dekarbonizacyjnym, który pozwoliłby nadal trzymać elektrownie węglowe pod warunkiem powstania w ich miejsce np. elektrowni gazowych. – W miejscu elektrowni węglowych jesteśmy w stanie wybudować gazowe, a mechanizm dekarbonizacyjny pozwoli nam utrzymać bezpieczeństwo. Do czasu, gdy zostanie wybudowana elektrownia gazowa mechanizm pozwoliłby finansować część kosztów elektrowni węglowych – podkreślił Gołębiowski.

Energetyka
Dolna Odra popracuje nieco dłużej. Jest decyzja PGE
Energetyka
Szefowa URE: taryfy mogą spaść, ale czy rachunki za prąd też?
Energetyka
Rząd składa deklaracje ciepłownictwu
Energetyka
Nowe bloki gazowe Energi wybuduje Siemens
Energetyka
Coal Energy ma ważny list intencyjny. Będą środki na inwestycje w polski węgiel?
Energetyka
Dystrybucja w spółkach energetycznych rozkwita. Czyim kosztem?
Reklama
Reklama