Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2015 09:36 Publikacja: 01.05.2015 09:36
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski
Koniec miesiąca to zawsze dobra okazja, by odetchnąć od natłoku bieżących informacji i na sytuację rynkową spojrzeć przez pryzmat długofalowych trendów. Najprościej dostrzec je, badając wykresy w układzie miesięcznym (czyli uwzględniające tylko kursy z końca każdego miesiąca, a nie każdego dnia, jak w przypadku wykresów dziennych).
Tym razem rozwój wydarzeń jest wyjątkowo godny odnotowania. WIG, czyli główny indeks warszawskiego parkietu, zdołał wydostać się wreszcie z męczącego trendu bocznego, w jakim tkwił od jesieni 2013 r. Tym samym znalazł się najwyżej od jesieni 2007 roku. Mamy więc wreszcie nowy szczyt hossy trwającej (z dużą przerwą w II poł. 2011 r.) od wiosny 2009 r. WIG dołącza w końcu do globalnych indeksów, takich jak S&P 500 czy DAX.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Piątkowe starcie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego nie pozostaje bez wpływu na giełdę. W ocenie inwestorów perspektywa szybkiego zakończenia wojny pomiędzy Rosją i Ukrainą oddala się.
Od kilku lat mamy do czynienia ze stopniowym umacnianiem się złotego względem kluczowych walut świata. Trend ten przybrał na sile w ostatnich miesiącach, stanowiąc dodatkowe wyzwanie dla wielu giełdowych firm.
Początek 2025 roku przyniósł kolejną falę umocnienia złotego. W ostatnich dniach kurs euro do złotego spadł do 4,13 zł, osiągając najniższy poziom od ponad siedmiu lat.
Od początku roku widoczna jest zmiana układu sił na głównych światowych parkietach. O ile indeksy na giełdzie nowojorskiej zachowują się słabiutko, o tyle główne wskaźniki na naszym kontynencie, w szczególności niemiecki DAX, imponują siłą.
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Po silnych wzrostach, wskaźnik C/WK dla WIG wzrósł do 1,4. Każdorazowe przekroczenie tego poziomu prowadziło do spadków indeksu w dłuższym horyzoncie czasowym - przestrzegają eksperci DM BOŚ.
Rynki finansowe najbardziej obawiają się podwyżek stóp procentowych, skoków cen energii i innych nieoczekiwanych kryzysów, które mogą sygnalizować recesję. Sama wojna nie jest dla inwestorów kluczowym czynnikiem strachu.
Stopy bez zmian, hamowanie dynamiki płac i pozytywne impulsy z budownictwa i handlu – tego spodziewają się ekonomiści w marcu.
Chociaż jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy wzrost ma kłopoty, „miękkie” dane z ankiet i rynki wykazują rosnące zaniepokojenie. Gwałtowny spadek prognozy Fedu z Atlanty - GDPNow - przypomina, jak szybko niepewność polityczna może wpłynąć na aktywność gospodarczą.
Luty na warszawskiej giełdzie upłynął pod znakiem wyraźnej przewagi byków. Indeksy WIG, mWIG40 i sWIG80 biły historyczne rekordy, a dzienne obroty regularnie sięgały 2 mld zł. Co dalej?
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas