Naśladowanie ruchów EBOR może przynieść spore zyski

Ostatnie inwestycje Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju przynosiły w większości dwucyfrowe stopy zwrotu. Wyjątkiem była strata poniesiona na akcjach Enei.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:19 Publikacja: 09.10.2015 14:00

Naśladowanie ruchów EBOR może przynieść spore zyski

Foto: Bloomberg

Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju od lat wspiera finansowo (głównie dłużnie) polskie firmy przede wszystkim z takich sektorów, jak energetyka, finanse, telekomunikacja czy infrastruktura. Jednak w Polsce sporą część inwestycji banku stanowią także te kapitałowe. Ostatnią jest zakup w ramach IPO za ok. 9,7 mln zł 8,4 proc. akcji InPostu. EBOR zadeklarował też, że zamierza nabyć pakiet akcji PKP Energetyka o wartości ok. 210 mln zł. Okazuje się, że naśladowanie ruchów inwestycyjnych banku w ostatnich latach przyniosłoby inwestorowi spore zyski.

Większość na plusie

Wzięliśmy pod uwagę siedem spółek, w które EBOR zainwestował w ostatnich latach: Alior Bank, BZ WBK, Cyfrowy Polsat, Eneę, Lentex i PKP Cargo. Okazuje się, że najwyższą stopę zwrotu – prawie 115 proc. – bank zanotował na inwestycji w Lentex. Średnioroczna stopa zwrotu wyniosła ponad 35 proc. EBOR objął skierowanych do niego 3,55 mln akcji Lenteksu nowej emisji pod koniec 2011 r., płacąc po 3,8 zł za sztukę (pieniądze trafiły na inwestycje). Sprzedał je po mocnych zwyżkach kursu w lutym 2014 r., inkasując ok. 8,15 zł za walor. Drugą inwestycją pod względem stopy zwrotu było kupno akcji BZ WBK w ofercie prywatnej w lutym 2012 r. Była to znacznie większa transakcja niż w przypadku Lenteksu – EBOR objął 1,56 mln walorów banku po 212,6 zł, co oznacza, że zainwestował 332 mln zł i w efekcie tej operacji miał 2 proc. akcji BZ WBK (pieniądze zostały przeznaczone na wsparcie połączenia z Kredyt Bankiem). Europejski bank stopniowo redukował zaangażowanie w kapitale BZ WBK. Pierwszy raz w październiku 2013 r. (po 385 zł, co dało stopę zwrotu 81 proc.), drugi raz w grudniu 2014 r. (po 380 zł, 78 proc. stopy zwrotu), a ostatnie walory sprzedał w maju tego roku (po 361 zł, 73 proc. stopy zwrotu).

Objęte w IPO akcje Alior Banku już przyniosły EBOR 37-proc. stopę zwrotu. W grudniu 2012 r. za 319 mln zł kupił 5,6 mln walorów (co dało mu 8,8 proc. udziału w kapitale), płacąc po 57 zł. Na początku tego roku zmniejszył zaangażowanie do 5 proc., sprzedając akcje po 78 zł. Od inwestycji w Alior do teraz wartość pozostałego pakietu urosła o 44 proc.

W przypadku Cyfrowego Polsatu bank zanotował prawie 20-proc. stopę zwrotu. Na początku 2014 r. zamienił akcje Polkomtelu, przejmowanego przez Cyfrowy Polsat, na walory giełdowej spółki po 21,12 zł. Sprzedał część papierów we wrześniu 2014 r. po 25,23 zł, inkasując 378 mln zł, i nadal ma 4,95 proc. udziałów.

Zyskowną inwestycję EBOR zanotował też dzięki PKP Cargo (27 proc. zarobku przez 15 miesięcy). Bank kupił akcje kolejowego przewoźnika w IPO w październiku 2013 r. po 68 zł za sztukę, na co wydał łącznie 155 mln zł. Cały ten pakiet, stanowiący 5,1 proc. kapitału PKP Cargo, bank sprzedał w lutym tego roku po ok. 86 zł.

Nie udało się zarobić na akcjach Enei. Podczas IPO energetycznej grupy w listopadzie 2008 r. bank za 170 mln zł kupił prawie 11,04 mln akcji, płacąc 15,4 zł za sztukę. Mimo że pod koniec 2010 r. kurs wzrósł nawet do ponad 24 zł, EBOR nie zdecydował się na realizację zysków. Ostatecznie zamiast zarobku zanotował na inwestycji w Eneę 4,2 proc. straty, po tym jak sprzedał cały swój 2,5-proc. pakiet w kwietniu 2014 r. po 14,75 zł za sztukę.

Co jeszcze na sprzedaż?

Wiadomo, że EBOR ma jeszcze akcje Altusa TFI (5,74 proc.), Cyfrowego Polsatu (5,95 proc.), Alior Banku (4,83 proc.), Grupy Azoty (5,75 proc.), Asseco SEE (9,27 proc.), Banku Millennium (2,6 proc.) i Wirtualnej Polski (3,73 proc.). Z której inwestycji można spodziewać się wyjścia?

Poprzednie przykłady pokazują, że długość inwestycji EBOR w danej spółce wynosiła średnio dwa lata, mocno pod tym względem odstawała Enea (ponad pięć lat) i Cyfrowy Polsat (sprzedaż części pakietu po kilku miesiącach).

Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko horyzont inwestycyjny, to gotowy do wyjścia EBOR może być w przypadku Asseco SEE (kupował akcje w 2009 r.), Alior Banku (w 2012 r.) i Grupy Azoty (w 2013 r.). Blisko osiągnięcia średniego terminu inwestycji EBOR jest też w przypadku Altusa TFI (kupował akcje w IPO latem 2014 r.). Najkrócej, od tego roku, bank jest w Wirtualnej Polsce (za 7,1 mln euro kupił akcje w maju podczas IPO) i Banku Millennium (w marcu kupił akcje za 209 mln zł od portugalskiego BCP w przyspieszonej budowie księgi popytu).

Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko stopę zwrotu (zakładając, że w żadnym przypadku decyzji banku nie krępuje lock-up), to pierwszym kandydatem do wyjścia z inwestycji są Azoty. Od początku obecności EBOR w akcjonariacie tej spółki wartość jego pakietu wzrosła aż o 70 proc. Sporą, bo 45-proc., stopę zwrotu zapewniłaby sprzedaż pozostałego pakietu akcji w Alior Banku, a w Wirtualnej Polsce – 24-proc. W Cyfrowym Polsacie byłoby to prawie 14 proc., ale w tym przypadku EBOR musiałby sprzedawać akcje po cenie niższej niż w poprzednich transakcjach, ale zdarzało się to także wcześniej, np. w BZ WBK. Wartość pakietu w Altusie ursósła EBOR o 11,4 proc.

Na minusie jest w Millennium (4,7 proc.) i Asseco SEE (31 proc.). W przypadku tej drugiej firmy EBOR może pod pewnymi warunkami zażądać od Asseco Poland odkupienia posiadanego pakietu akcji, ale szczegółowe warunki tej transakcji nie są znane.

[email protected]

Pytania do Grzegorza Zielińskiego, dyrektora EBOR na Polskę i kraje bałtyckie

Ostatnio EBOR wziął udział w ofercie publicznej (IPO) InPostu. Czy bank zamierza uczestniczyć w kolejnych IPO na GPW?

Postrzegamy IPO i inne transakcje na rynkach kapitałowych jako użyteczny i pozytywny sposób zwiększania własności prywatnej oraz wzmacniania bazy kapitałowej i struktury zarządczej firm. Inwestycje kapitałowe, poprzez uczestnictwo w IPO i SPO, są częścią szerszego programu – inicjatywy w zakresie lokalnej waluty i lokalnych rynków kapitałowych. To rozpoczęte w maju 2010 r. działanie ma na celu poprawę makroekonomicznych, regulacyjnych i rynkowych ram, które mają zapewnić długoterminowy, zrównoważony rozwój lokalnych rynków. Podstawowym celem jest wzmocnienie miejscowej bazy inwestorów, szczególnie poprzez wsparcie funduszy emerytalnych i sektora ubezpieczeniowego. Aktywny udział w rozwoju rynku kapitałowego w Polsce jest kluczowym elementem strategii EBOR. Przygotowanie IPO wymaga od firm podjęcia wielu ważnych zmian poprawiających transparentność, stosowanie się do prawa i sposób zarządu. Spełnienie tych trudnych warunków jest wymagającym zadaniem, które wychodzi firmom na dobre. Dlatego EBOR jest bardzo zainteresowany wspieraniem polskich firm szukających kapitału do napędzenia swego rozwoju i stale rozmawiamy, aby znaleźć nowe okazje inwestycyjne.

Jak bank ocenia spółki notowane na GPW? Czy widzi potencjał i atrakcyjność inwestycji w firmy już notowane?

Uważamy, że warszawska giełda jest dobrze ustabilizowaną instytucją i dobrze służy polskiemu rynkowi. Naszym zdaniem wiele firm notowanych na GPW stanowi ciekawą propozycję dla inwestorów i jesteśmy gotowi, rozszerzyć nasze wsparcie. Jednak podstawową działalnością EBOR jest koncentracja i wsparcie przedsiębiorstw na wcześniejszym etapie rozwoju, kiedy przygotowują się do przeprowadzenia IPO lub wprowadzają reformy i inwestycje mające im pomóc w konkurencyjnej działalności już po debiucie. Niemniej EBOR pozostaje zainteresowany wzięciem udziału w wybranych ofertach wtórnych już notowanych firm, które poszukują kapitału na projekty odpowiadające strategii naszego banku.

EBOR współpracuje z GPW, aby określić kluczowe czynniki wzrostu rynku kapitałowego w Polsce. Zostanie wybrana firma konsultingowa, specjalizująca się w rynkach kapitałowych, która, biorąc pod uwagę najlepsze praktyki na świecie, przygotuje raport wskazujący na najważniejsze zjawiska determinujące konkurencyjność i atrakcyjność polskiego rynku.

Jakie branże najbardziej interesują EBOR?

Inwestujemy we wszystkie sektory gospodarki i decydujemy o wzięciu udziału w ofercie w każdym przypadku osobno, oceniając zgodność projektów z profilem banku i strategią dla Polski. EBOR jest inwestorem reagującym na popyt i odpowiadamy na zapotrzebowanie przedsiębiorców, gdy możemy zaoferować finansowanie i inne formy wsparcia, których rynkowe instytucje nie mogą dostarczyć.

Bank jest zaangażowany w takie spółki, jak Altus TFI, Cyfrowy Polsat, Alior Bank, Azoty i Asseco SEE. Czy zamierza wyjść z którejś z tych inwestycji w najbliższym czasie?

Nieustannie monitorujemy i przebudowujemy nasz portfel inwestycyjny. Jeśli okazuje się, że cele stawiane przed inwestycją zostały spełnione i ogólne warunki rynkowe są sprzyjające, decydujemy się na wyjście. Ale jak każdy inny inwestor nie możemy przed czasem publicznie mówić o konkretnych wyjściach z inwestycji. mR

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?