Mimo braku oczekiwanych podwyżek stóp procentowych, które miały podbić wyniki banków w tym roku, sektor i tak powinien poprawiać wyniki. W ślad za nimi mogą pójść kursy akcji.
Zyski w górę
Wprawdzie jeszcze pięć banków nie opublikowało wyników za IV kwartał (PKO BP, Pekao, Alior, BGŻ BNP Paribas i Getin Noble Bank), ale prognozy wskazują, że w całym 2018 r. dziesięć największych banków na GPW miało 13,2 mld zł zysku netto (w Santander Banku Polska i mBanku skorygowaliśmy wyniki o zdarzenia jednorazowe). To o 18 proc. więcej niż rok wcześniej, ale założenie to opiera się na prognozie, że Getin Noble Bank zanotował 75 mln zł straty, a nie aż 575 mln zł, jak w 2017 r. Gdyby wyłączyć ten bank z rachunku, zysk netto dziewięciu graczy w 2018 r. wyniósłby 13,3 mld zł i urósłby o 13 proc.
W tym roku zyski tej dziewiątki mogą urosnąć w podobnym tempie, bo o 12 proc., do 14,8 mld zł – wynika z najnowszych szacunków analityków i średniej prognoz Bloomberga. Sytuacja Getin Noble Banku jest trudna do przewidzenia, poza tym ma połączyć się z Ideą Bankiem, więc nie uwzględniamy go w prognozach. Najszybciej zysk mogą poprawić Alior i Santander (po 25 proc.), Pekao (15 proc.), mBank (13 proc.), ING BSK (10 proc.) i PKO BP (8 proc.). W Banku Handlowym wynik ma poprawić się tylko o 4 proc., w Millennium ze względu na przejęcie Eurobanku ma być bez zmian, a o 16 proc. może spaść w BGŻ BNP Paribas z powodu wciąż niższej niż w sektorze dochodowości i kosztów fuzji z Raiffeisen Polbankiem.
– Jestem umiarkowanym optymistą i zakładam, że banki w tym roku powinny poprawiać zyski netto w wysokim jednocyfrowym tempie. Głównie dzięki poprawie wyniku odsetkowego, napędzanego wzrostem akcji kredytowej o 7 proc., i lekkiej poprawy marży odsetkowej. Wynik z opłat i prowizji był słaby w ubiegłym roku i choć zawsze są obawy, że może być jeszcze gorzej, szczególnie pod względem dochodów z rynku kapitałowego z powodu zmian regulacji i sytuacji rynkowej, to jest szansa na odbicie. Wyniki za IV kwartał wskazują, że przychody wielu banków rosną o 10 proc. rocznie i zwiększają się szybciej niż koszty. Wydatki operacyjne powinny być pod kontrolą i rosnąć umiarkowanie. Z kolei koszty ryzyka, zakładając umiarkowanie spowalniającą w tym roku gospodarkę, nie powinny mocno rosnąć – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.
To dość pozytywny scenariusz dla wyników banków w tym roku, ale są pewne istotne ryzyka. – Być może konieczne będzie rewidowanie w dół prognoz gospodarczych ze względu na globalne spowolnienie, co zaszkodziłoby szczególnie bankom. Kolejnym ryzykiem są możliwe zmiany regulacji – w tym roku mamy podwójne wybory – dodaje.