Trwa festiwal obietnic wyborczych. Jednym z haseł wywołujących największe poruszenie wśród polityków i wyborców jest podniesienie płacy minimalnej w Polsce. Jak twierdzą przeciwnicy tego pomysłu, zbyt duże podniesienie płacy minimalnej – w konsekwencji znaczne zwiększenie kosztów pracy – może skutkować rozrostem szarej strefy, zwolnieniami (lub redukcjami godzin pracy), a także proponowane zmiany mogą doprowadzić część przedsiębiorców do problemów z płynnością lub nawet bankructw. Z kolei zwolennicy idei podniesienia płacy minimalnej wskazują na to, że czas skończyć z tym, że Polacy są traktowani jako tania siła robocza.
Oczywiście problem jest złożony i wymiana argumentów w tym temacie na pewno nie zakończy się wraz z dniem wyborów parlamentarnych. Abstrahując od trwających dyskusji politycznych, warto zaprezentować, jak Polska wypada na tle innych europejskich krajów w kwestii kosztów pracy. „World Economic Forum", na podstawie danych z Eurostatu, przygotował wykres pokazujący koszty pracy w poszczególnych krajach (składają się na to: wynagrodzenia podstawowe, bonusy, koszty pozapłacowe).
Jak widzimy na grafice, różnice w Unii Europejskiej w tej kwestii są bardzo wyraźne. Najniższe koszty pracy są w Bułgarii – za godzinę pracy wynoszą 5,4 euro. Na drugim biegunie jest Dania, w której koszt pracy to aż 43,5 euro za godzinę. Polska jest pod koniec stawki (szósta od końca) z kosztem ok. 10 euro.