pbs.twimg.com

W ubiegłym tygodniu ropa staniała o 16,2 proc. Powód – oczywiście koronawirus. Maleją nadzieje na zdecydowane i przede wszystkim skuteczne działania OPEC, a jednocześnie rosną obawy co do popyty i konsumpcji tego surowca. Według analityków skutki ewentualnych posunięć OPEC będą krótkotrwałe i zanikające wraz z dalszym rozwojem epidemii. W poniedziałek można obserwować właśnie efekt nadziei na decyzję OPEC+ o ograniczeniu wydobycia ropy. Surowiec w USA zaczął drożeć.

Spadające ceny ropy wpływają przede wszystk8im na giełdy krajów ją wydobywających. Kuwejcki parkiet zaliczył gwałtowną obniżkę aż o 11 proc., z czego 8.02 proc. przypadło na niedzielę. Na dodatek w kraju odnotowano 10 kolejnych przypadków zachorowania na korona wirusa, co zwiększyło ich liczbę do 56. Miejscowi traderzy pojawiają się w budynku giełdy w ochronnych maskach.