Cyfrowe imperium reklamowe Google nabiera tempa, które utraciło na wczesnych etapach pandemii, gdy jego usługa wideo YouTube staje się głównym magnesem marketingowym, a inne firmy coraz częściej angażują się w promocje mające na celu skupienie się na klientach, którzy mają pieniądze do wydania. Alphabet zarobił 15,2 miliarda dolarów przy przychodach w wysokości 56,9 miliardów dolarów w okresie październik-grudzień, co z łatwością przekroczyło prognozy analityków z Wall Street. Firma z Mountain View w Kalifornii ujawniła również, że zmiana w rozliczaniu serwerów komputerowych Google i innego sprzętu trwającego dłużej niż oczekiwano może podnieść jej wyniki operacyjne w tym roku nawet o 2,1 miliarda USD.
„To był wspaniały koniec trudnego roku" - powiedziała analitykom Ruth Porat, dyrektor finansowy Alphabet. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z poziomu aktywności" wśród reklamodawców.
Kiedy pandemia uderzyła po raz pierwszy, reklamodawcy ograniczyli wydatki, zwłaszcza linie lotnicze, hotele, linie wycieczkowe i inne firmy związane z podróżami. Ale reklamy w tych sektorach obecnie wracają do normy w oczekiwaniu, że ludzie będą chcieli wyruszyć w drogę jeszcze w tym roku, chociaż marketing podróży i hotelarstwa nadal pozostaje o 30 do 40 procent niższy od poziomu sprzed pandemii, zgodnie z niedawną analizą przeprowadzoną przez Canaccord Genuity. Oczekuje się, że sytuacja Google stanie się jeszcze lepsza od tego momentu, zakładając, że szczepionki COVID-19 złagodzą pandemię i umożliwią ponowne otwarcie gospodarki w miarę upływu roku. Canaccord Genuity przewiduje, że tegoroczne światowe wydatki na reklamy cyfrowe wzrosną o 15 procent do 389 miliardów dolarów. Jest to bardziej zgodne z rocznym wzrostem branży w ciągu ostatniej dekady, z wyjątkiem zeszłego roku, kiedy wydatki na reklamę cyfrową wzrosły o zaledwie 8 procent z powodu recesji wywołanej przez pandemię.
Google ma dobrą pozycję, aby nadal zajmować największą część rynku reklamy cyfrowej, chociaż stoi przed potencjalnym wyzwaniem związanym z jego dominacją w wyniku kilku pozwów sądowych złożonych przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych i prokuratorów generalnych w celu uzyskania orzeczenia sądowego, które mogłoby doprowadzić do rozbicia firmy lub narzucić reformy zmniejszające jej siłę. Ale główna sprawa antymonopolowa wniesiona przez rząd federalny ma zostać rozpatrzona dopiero we wrześniu 2023 r., pozostawiając Google dużo czasu na próbę zdobycia jeszcze większego kawałka tortu reklamowego.
Facebook i Apple trzeci kwartał z rzędu wygenerowały miliardowe zyski i zwiększyły siłę swoich dominujących biznesów. Pomimo imponujących pokazów rynek zareagował wzruszeniem ramion - i być może nie bez powodu.
Obie firmy technologiczne odnotowały dobre kwartalne wyniki, które przekroczyły oczekiwania Wall Street. Facebook opublikował skorygowany zysk na akcję w wysokości 3,88 USD w porównaniu z szacunkami 3,22 USD, a sprzedaż wzrosła o 33 proc. - znacznie szybciej niż 22-proc. wzrost, jaki odnotował w poprzednim kwartale. Podobnie Apple odnotował zysk na akcję w wysokości 1,68 USD, w porównaniu z konsensusem 1,42 USD, wraz ze wzrostem przychodów o 21 proc. i rekordowym w historii zyskiem kwartalnym w wysokości 28,8 mld USD. Jednak inwestorzy już patrzą poza te zadziwiające wyniki. W rzeczywistości ten silny impuls nie będzie łatwy do utrzymania – zauważa Tae Kim z Bloomberga.