Indeks Nasdaq Golden Dragon China, który skupia 98 największych chińskich firm notowanych w USA, spadł o prawie 15 proc. w ciągu ostatnich dwóch sesji. Jest o ponad 45 proc. niżej od rekordowego poziomu w lutym. Załamanie nastąpiło po serii represji Pekinu wobec branż technologicznej i edukacyjnej. Doprowadziło to do utraty wartości chińskich akcji notowanych na giełdzie w USA w ciągu ostatnich pięciu miesięcy o około 770 miliardów dolarów. Ostatni cios nadszedł, gdy Pekin ujawnił masową przebudowę chińskiego sektora prywatnych korepetycji o wartości 120 miliardów dolarów, w ramach której wszystkie instytucje oferujące nauczanie w ramach programów szkolnych zostaną zarejestrowane jako organizacje non-profit.
Nowe przepisy mówią również: „Instytucjom opiekuńczym nie wolno upubliczniać finansowania; spółki giełdowe nie powinny inwestować w te instytucje, a udział kapitału zagranicznego jest zabroniony dla takich instytucji". To spowodowało spadek wartości giełdowej prywatnych firm edukacyjnych w Stanach Zjednoczonych, Hongkongu i Chinach kontynentalnych.
Chińskie władze rozprawiają się również z szeroką gamą usług internetowych, od aplikacji do dostarczania jedzenia po platformy strumieniowego przesyłania muzyki. W poniedziałek Chińska Administracja Państwowa ds. Regulacji Rynku (SAMR) wydała nowe przepisy mające na celu poprawę warunków zatrudnienia pracowników dostawczych. SAMR wezwał do otrzymywania co najmniej płacy minimalnej, zmniejszenia obciążenia pracą i lepszego przeszkolenia.