Największa na świecie kryptowaluta przeżywa triumfalny powrót, podczas którego wzrosła o ponad 50 proc. w porównaniu z ostatnimi dołkami, wymuszając niebotyczne cele cenowe, które będąc źródłem usmiechu dla niektórych pojawiają się, gdy aktywa rosną. W kąt poszły prognozy, że cyfrowa waluta była gotowa do ponownego przetestowania 20 000 USD z mnóstwem negatywnych nagłówków zapowiadających zejście jeszcze niżej. Znowu modne są zapowiedzi, że waluta ponownie osiągnie szczyty wszech czasów i nie tylko.
I jest wiele danych to potwierdzających. Bitcoin rośnie cztery tygodnie z rzędu i jest na dobrej drodze do drugiego miesięcznego rekordu. Odnotował najszybszy 21-dniowy postęp od lutego, ostatni raz, gdy był w trakcie przeskakiwania w kierunku rekordów. Notowania były w dużej mierze płaskie w handlu azjatyckim, utrzymując około 45 530 USD w Hongkongu.
- Wraca z rykiem - skomentował Meltem Demirors, dyrektor ds. strategii w dostawcy funduszy kryptograficznych CoinShares. I to pomimo nowej kontroli regulacyjnej: „wielu inwestorów postrzega to jako pozytywną wiadomość i pozytywny katalizator, ponieważ wyjaśnia wiele zamieszania lub część niepewności. I myślę, że to, co zostało również zademonstrowane, to to, że społeczność kryptograficzna nie jest już jakimś ezoterycznym zakątkiem finansów ".