Kończący się sezon publikacji raportów kwartalnych obfitował w pozytywne wiadomości ze spółek. Wzięliśmy pod lupę firmy z szerokiego rynku (firmy z WIG20 prześwietliliśmy już wcześniej), których wyniki okazały się lepsze od oczekiwań rynku.
Jest lepiej niż oczekiwano
Imponująco, biorąc pod uwagę osiągnięte zyski względem prognoz, wypadł Benefit Systems. Skala odbudowy wyników po ich bezprecedensowym załamaniu przed rokiem okazała się dużo większa, niż zakładano. Był to w dużej mierze efekt odbudowy popytu po załamaniu wywołanym lockdownami. – Spółka bardzo dobrze poradziła sobie z sytuacją pandemiczną w 2020 r. i na początku tego roku. Benefit przeprowadził szybkie cięcie kosztów, przyspieszył restrukturyzację nierentownych klubów fitness, a obecnie (podobnie jak w analogicznym okresie ub.r.) obserwujemy szybką odbudowę biznesu w trakcie miesięcy letnich. Pozytywnym aspektem jest też fakt, że spółka zdołała wygenerować dodanie przepływy pieniężne z działalności operacyjnej, co pozwoliło wyraźnie zredukować dług – wyjaśnia Michał Krajczewski, analityk BM BNP Paribas. – Obecnie kluczowy dla spółki będzie przebieg kolejnych fal pandemii i ewentualny powrót ograniczeń nakładanych na branżę fitness. Wydaje się jednak, że z uwagi na wprowadzone szczepionki prawdopodobieństwo lockdownu wyraźnie spadło, co będzie pozytywnym czynnikiem dla odbudowy bazy użytkowników – dodaje.
Jedną z większych niespodzianek sprawiło 11 bit studios. Kwartalny zysk netto producenta gier wyniósł prawie 10 mln zł i był ponaddwukrotnie wyższy niż szacunki analityków. – Spółka nie ukrywa, że z powodu braku premier zarówno własnych, jak i wydawniczych, wyniki w tym roku nie będą spektakularne, co może przełożyć się na krótkoterminowe nastawienie inwestorów do niej. Z czynników, które mogą stanowić ewentualne wsparcie dla kursu, można wymienić plany firmy, by do końca roku ujawnić tytuł nowej gry. Ponadto do końca roku może ona podpisać jedną, dwie umowy wydawnicze. 11 bit studios planuje zakup mniejszościowych udziałów innych producentów gier. W tym roku planowana jest premiera „Frostpunka" w wersji mobilnej, a także planszowej, której początkowa wysyłka szacowana jest na 50 tys. egzemplarzy, co jednak nie stanowi znaczącego wydarzenia z punktu widzenia fundamentalnego. Czynnikiem ryzyka pozostaje nadal ogólne nastawienie do gamingu, który na tę chwilę jest dużo ostrożniejsze – wskazuje Maciej Kietliński, analityk Noble Securities.
Lepiej, niż zakładano, wypadł AmRest. Restauracyjny biznes grupy wrócił do normalności po okresie lockdownu (prawie wszystkie lokale były otwarte), co pozytywnie przełożyło się na sytuację finansową grupy. – AmRest zaskoczył pozytywnie nie tylko sprzedażowo, ale także, jeśli chodzi o dyscyplinę kosztową – szczególnie ten drugi czynnik dobrze wróży w kontekście wyników za II półrocze. Wydaje się, że III kwartał powinien owocować dalszą poprawą wyników z uwagi na to, że sytuacja pandemiczna jest dużo korzystniejsza niż przed rokiem, obserwowaliśmy odbicie w turystyce, co jest szczególnie ważne m.in. dla rynku hiszpańskiego. Sytuacja z zadłużeniem także się poprawiła, AmRest powoli zapowiada powrót do ekspansji i otwierania nowych restauracji – zauważa Konrad Grygo, analityk Erste Securities. Jeśli sytuacja pandemiczna na kluczowych rynkach w Europie mocno się nie pogorszy, to jego zdaniem spółka powinna stopniowo poprawiać wyniki w kolejnych kwartałach, redukować zadłużenie i powrócić na ścieżkę ekspansji.
Koniunktura na zyski
Udany okres ma za sobą Cognor, który jest beneficjentem rosnących cen stali. – Wyniki za II kwartał okazały się rekordowe w historii i o 58 proc. wyższe od naszych prognoz na poziomie EBITDA oraz o 80 proc. wyższe w przypadku wyniku netto. Wysokie wykonanie naszych prognoz po I półroczu oraz dobre perspektywy na III kwartał implikują, że w całym roku można oczekiwać, że wynik EBITDA przekroczy 300 mln zł i będzie rekordowy w historii spółki – mówi Jakub Szkopek, analityk BM mBanku. Jego zdaniem w III kwartale Cognor korzystać będzie na przesunięciu przestoju modernizacyjnego Ferrostalu na styczeń 2022 r. (zwykle ten planowany jest na sierpień). – To gwarantuje wysoki wolumen produkcji pręta żebrowanego w III kwartale – wyjaśnia.