Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 16.04.2018 21:13 Publikacja: 17.04.2018 05:00
Konrad Kąkolewski, prezes GetBacku (z lewej), zadarł z inwestorami, ale też z PFR, którego prezesem jest Paweł Borys (w środku), oraz PKO BP Zbigniewa Jagiełły.
Foto: Archiwum
Szok i niedowierzanie. Tak najkrócej można opisać to, co działo się w poniedziałek z firmą GetBack. Rano poinformowała, że jest blisko pozyskania do 250 mln zł finansowania od PFR i PKO BP. Jak się jednak okazało, firma po raz kolejny zakpiła sobie z inwestorów. PFR i PKO BP momentalnie zdementowały te informacje. Kurs GetBacku znów pikował.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Obligatariuszy GetBack przekazało przedstawicielom Ministerstwa Sprawiedliwości i Komisji Nadzoru Finansowego liczący ponad 60 stron dokument.
W I kwartale 2024 r. Kruk miał 856 mln zł spłat od dłużników. To o 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Radosław Barczyński stał się głównym akcjonariuszem dawnego GetBacku. Swoją historię ze spółką skończył zaś Abris, który w 2017 r. wprowadził firmę na giełdę. Ta okazała się jednak bardzo burzliwa.
Sąd oddalił powództwo o zapłatę 60,7 mln zł. Rekompensata miała dotyczyć rzekomej utraty przez Kredyt Inkaso kontraktów na zarządzanie portfelami wierzytelności.
Sąd oddalił powództwo o zapłatę 60,7 mln zł, skierowane do spółki i jej prezesa.
Lider branży windykacyjnej spodziewa się, że w tym roku inwestycje mogą być niższe niż w 2023 r. W długim terminie nadal jednak wierzy we wzrost biznesu.
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Obligatariuszy GetBack przekazało przedstawicielom Ministerstwa Sprawiedliwości i Komisji Nadzoru Finansowego liczący ponad 60 stron dokument.
Afera GetBacku była kropką nad i dla będącego w poważnych tarapatach Idea Banku. Koniec końców został on poddany przymusowej restrukturyzacji i zniknął z rynku. Podobny los spotkał niegdyś najbardziej wartościową spółkę Leszka Czarneckiego – Getin Noble Bank. .
GetBack zmienił się w firmę Capitea i realizuje postanowienia układowe. Ze spółką na dobre rozstał się już Abris. Rynek stara się zapomnieć o tym, co stało się w 2018 r., ale nie jest to takie proste. Ta sprawa ma bowiem różne odcienie szarości.
Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała do chwili obecnej łącznie do sądu dziewięć aktów oskarżenia. Najnowszy datowany jest na 27 marca 2024 r. i dotyczy pracowników Idea Banku działających na terenie województwa wielkopolskiego.
Masowa ucieczka inwestorów i miliardy odpływów, ogromne straty funduszy, pierwsze w historii branży zatrzymania menedżerów, zamknięcie działalności kilku towarzystw, ogólny kryzys wizerunkowy, z którego branża podnosiła się przez kilka lat – to w skrócie konsekwencje afery GetBacku, które odczuł sektor TFI. A finał wydarzeń sprzed lat prawdopodobnie jeszcze daleko przed nami.
W I kwartale 2024 r. Kruk miał 856 mln zł spłat od dłużników. To o 18 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Radosław Barczyński stał się głównym akcjonariuszem dawnego GetBacku. Swoją historię ze spółką skończył zaś Abris, który w 2017 r. wprowadził firmę na giełdę. Ta okazała się jednak bardzo burzliwa.
PKO BP w ramach programu EMTN wyemitował czteroletnie senioralne obligacje nieuprzywilejowane o łącznej wartości nominalnej 500 mln euro - poinformował bank w komunikacie.
Traderzy przesuwają termin pierwszej obniżki stóp procentowych Fed na listopad/grudzień po wyższym niż oczekiwano bazowym indeksie cen wydatków konsumpcyjnych Core PCE za I kwartał.
Akcje czarterowego przewoźnik zniżkują w piątek z rana o 2,5 proc. W czwartek po południu spółka zaprezentowała wyniki za IV kwartał zeszłego roku, które okazały się słabsze od oczekiwań.
Wczorajsza sesja stała pod znakiem pogorszenia sytuacji na rynkach, ale dziś z rana analitycy byli optymistami co do przebiegu notowań w ostatnim dniu tygodnia. Powodem są korzystne raporty dwóch amerykańskich technologicznych gigantów.
Po długich oczekiwaniach ruszyły rozmowy dotyczące wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych. Rozmowy ministrów i prezesów spółek odbyły się w tym tygodniu.
Słabe wyniki notował zwłaszcza biznes tworzyw. Źle było też w nawozach i chemii, o czym zdecydowały zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Jak zwykle niektóre wyniki zaskakują na plus, inne na minus. Podobnie jest z prognozami zarządów na kolejne miesiące.
Analitycy wierzą, że broker pokaże mocne wstępne wyniki za I kwartał. Zostaną opublikowane już w poniedziałek po sesji.
Chodzi o to, że transatlantyk lepiej radzi sobie w czasie sztormu niż mały kuter rybacki. Im większa i potężniejsza waluta, tym lepiej radzi sobie na wzburzonym morzu – tłumaczy ekonomista prof. Witold Orłowski.
Gospodarka amerykańska rozwijała się w pierwszym kwartale wolniej, niż oczekiwano. Negatywną reakcję rynków w większym stopniu wywołał jednak wyższy od prognoz kwartalny odczyt inflacji PCE. Oddala to cięcia stóp.
Pierwsza połowa czwartku upłynęła w oczekiwaniu na dane makroekonomiczne w USA, które okazały się gorsze od oczekiwań i konsensusu.
Zarząd stawia zarówno na rozwój organiczny, jak i przejęcia. Zarekomenduje też wypłatę dywidendy.
Stare powiedzenie, zgodnie z którym bez banków nie ma hossy na GPW, wydaje się znajdować potwierdzenie w przebiegu ostatnich sesji.
Czwarta najgłębsza korekta spadkowa na Wall Street, licząc od jesieni 2022, schłodziła nadmierny optymizm z I kwartału – to dobra wiadomość. Ale nie ma co oczekiwać, że S&P 500 ma przed sobą taki potencjał, jak po poprzednich korektach, bo wskaźniki wyceny i nastrojów nie spadły tak nisko, jak w dołkach tamtych obsunięć.
W ubiegłym roku kondycja finansowa koncernu pogorszyła się. Nowy zarząd deklaruje poprawę efektywności produkcji i inwestycji. Dużą wagę przywiązuje m.in. do optymalizacji kosztów, zwłaszcza w obszarze górnictwa.
Aby przekonać emitentów do giełdy, musimy pokazywać sukcesy firm związanych z rynkiem. Trzeba też przyciągać inwestorów wysokiej jakości, a nie tylko traderów – wskazują uczestnicy debaty „Parkietu”.
Indeks dużych polskich spółek w czwartek potwierdził formację podwójnego szczytu, która wyrysowała się w kwietniu.
Informatyczna spółka miała udany I kwartał. Liczy, że w kolejnych biznes rozkręci się jeszcze mocniej. Rozważa też przejęcia – głównie w dziale płatności.
W rozpoczynającym się sezonie wynikowym m.in. banki, deweloperzy mieszkaniowi i spółki konsumenckie nie powinny mieć problemów z zaraportowaniem lepszych wyników kwartalnych niż przed rokiem.
Mija 100 lat, odkąd złoty trafił do obiegu. Przez sporą część swojego istnienia był walutą zadziwiająco mocną, czasem zbyt silną jak na potrzeby naszej gospodarki.
Wątpliwości budzi kwestia dokumentacji z zabezpieczenia kredytu w izraelskim banku.
Koncern ma zwłaszcza inwestować w farmy wiatrowe, fotowoltaikę, wychwytywanie i magazynowanie CO2 oraz zielony wodór. Zapowiada też przyśpieszenie w obszarze ciepłownictwa, biogazu i detalu.
Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk dotychczasowy p.o. prezesa, będzie wiceprezesem ds. rozwoju. W przypadku prezesa Stopy to powrót do tej spółki.
Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych zostały zdominowane przez presję spadkową z giełd bazowych.
Kursy dolara i euro w czwartek po południu zniżkują odpowiednio o 0,5 oraz 0,3 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas