Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern informuje, że przebiegały one zgodnie z harmonogramem i po raz pierwszy wykonywano je w formule postoju częściowego. „W przyszłym roku (przełom marca i kwietnia) planowany jest drugi etap obejmujący pozostałe 34 instalacje produkcyjne. Takie rozwiązanie pozwala na równoległe utrzymanie przerobu ropy w rafinerii oraz ekspedycję i sprzedaż produktów spółki w całym okresie remontu" – twierdzi biuro prasowe Lotosu.
W związku z tym, że główna część tegorocznego remontu postojowego realizowana była w marcu, to przede wszystkim miał on negatywny wpływ na wyniki grupy zanotowane w I kwartale. W tym czasie przerób ropy naftowej wyniósł niespełna 2 mln ton, co w ujęciu rok do roku oznaczało spadek o 24 proc., a kwartał do kwartału o ponad 21 proc. Tym samym projektowe moce wytwórcze rafinerii były wykorzystane tylko w 88,4 proc. – Spółka szacuje, że maksymalna wielkość obniżenia przerobu ropy wynikająca bezpośrednio z postoju remontowego to 5 proc. w skali roku, jednak wdrażane są działania operacyjne zmierzające do zminimalizowania tej wielkości. W tym roku grupa Lotos nie planuje innych postojów remontowych, a jedynie bieżące remonty w ramach rocznych planów utrzymania ruchu i remontów – podaje biuro prasowe spółki.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.