Na jakim etapie jest głosowanie nad układem?
Rozesłaliśmy listy do wszystkich kontrahentów, od części dostaliśmy już nawet odpowiedzi.
Jakie?
Oczywiście pozytywne.
Jesteście pewni, że układ zostanie zawarty?
Aktualizacja: 03.11.2019 10:26 Publikacja: 03.11.2019 10:18
Piotr Bieliński, prezes firmy Action
Foto: materiały prasowe
Na jakim etapie jest głosowanie nad układem?
Rozesłaliśmy listy do wszystkich kontrahentów, od części dostaliśmy już nawet odpowiedzi.
Jakie?
Oczywiście pozytywne.
Jesteście pewni, że układ zostanie zawarty?
To moim zdaniem nie jest pytanie „czy", ale raczej „kiedy". Żeby zawrzeć układ, potrzebnych jest ponad 66 proc. głosów. Uzgodniliśmy już wcześniej warunki propozycji układowych z taką częścią wierzycieli, że ten minimalny próg głosów w praktyce mamy już zapewniony. Oczywiście potrzebna jest też odpowiednia frekwencja, a zatem zapraszamy wszystkich wierzycieli do udziału w głosowaniu.
Gdzie jeszcze są czynniki ryzyka, jeśli chodzi o układ?
Pytania są różne. Sądzę, że kluczowe to na przykład to, jak szybko będzie działał sąd. 10 stycznia 2020 r. otrzyma od nas listę i wtedy zobaczymy, czy dużo czasu zajmie rozpatrywanie sprawy albo jakie pojawią się uwagi. Jeśli proces przebiegnie sprawnie, to sanacja może zakończyć się jeszcze w I kwartale 2020 r.
Trwa już bardzo długo: ponad trzy lata...
To prawda, ale proszę wziąć pod uwagę, ile czasu zajmują poszczególne procedury. My tak naprawdę byliśmy pionierami sanacji. Zaczęliśmy ten proces tuż po tym, jak przepisy dotyczące tego rodzaju postępowania restrukturyzacyjnego weszły w życie. Tu nie było od kogo brać przykładu. Sami musieliśmy się wszystkiego nauczyć i to od razu na dużej spółce. Natomiast dla nas – paradoksalnie – ten czas ponad trzech lat z jednej strony był pomocny. Wykorzystaliśmy go, żeby głęboko zrestrukturyzować grupę, zmniejszyć liczbę spółek zależnych i obciąć koszty. Dziś jesteśmy już blisko optymalnego modelu biznesowego. Równocześnie musieliśmy się też rozwijać, bo rynek był bardzo trudny.
Czy nadal jest trudny?
Zdecydowanie tak. Spójrzmy na nas – kilka lat temu mieliśmy 5 mld zł rocznych przychodów, a teraz niespełna 2 mld zł. Dystrybucja IT nie jest łatwa i ten, kto mówi, że ten rynek rośnie, mija się z prawdą. Cały czas widać mocną presję na marże i restrykcyjne podejście ubezpieczycieli. Ale jeśli chodzi o to ostatnie, to według mnie jest ono słuszne. Twarde, ale realistyczne, bo czyści rynek.
Rozumiem, że przejęcie ABC Daty przez Also raczej nie zakończy wojny cenowej, a ona negatywnie wpływa m.in. na Action.
Wojna cenowa oczywiście będzie trwać. Ale proszę zauważyć, że największe podmioty w branży znaczną część swojego biznesu koncentrują na dużych klientach w detalu oraz telekomunikacji. Tymczasem dla nas priorytetem są inne segmenty.
Jakie są wasze przewagi konkurencyjne?
Szeroka i różnorodna oferta produktowa, ponad 27 lat obecności na rynku, najlepsza w Polsce logistyka oraz własne silne brandy – nie wszyscy je posiadają. Nie chcemy być zwykłym dystrybutorem, który przestawia pudełka, ale oferować wartość dodaną, serwis, wsparcie techniczne.
Wypracowywana przez Action marża jest w okolicach 6 proc. To całkiem sporo jak na dystrybucję. Dlaczego AB i dawna ABC Data mają niższe marże?
Sądzę, że gdyby nie uwzględniały sprzedaży do dużego retailu i telekomów, to raportowałyby podobny poziom zyskowności jak my.
Bezpośrednią przyczyną sanacji były problemy z fiskusem. Jak to wygląda teraz?
To długa i trudna batalia. Większość spraw wygraliśmy, niektóre przegraliśmy, a część jest jeszcze w toku. To niesamowite, ale nadal badane są sprawy sprzed kilkunastu lat.
Natomiast jeśli chodzi o te sprzed sanacji, to jeśli je przegramy, oddamy pieniądze – jest to uwzględnione w układzie, a jeśli wygramy, rozdystrybuujemy wierzycielom. Co ważne, urzędy skarbowe nie wszczynają nowych spraw. Od około pięciu lat mamy w Action spokój i oby tak zostało.
Wróćmy do sanacji – jak oceniacie generalnie ideę tego postępowania?
Bardzo dobrze, jest wzorowana na amerykańskim prawie i tam pomogła wielu znanym firmom w biznesie. Ale nie jest to opcja dla wszystkich i to trzeba otwarcie powiedzieć. Raczej tylko dla dużych podmiotów, które stać na to, żeby przetrwać kilka lat postępowania. Przecież w tym czasie trzeba prowadzić biznes, płacić faktury, wypłacać wynagrodzenia. Sanacja wymaga ogromnego wkładu pracy i kapitału.
Kiedy wyjdziecie z sanacji, będzie pan spał spokojniej?
A myśli pani, że teraz mam z tym jakiś problem? Wprawdzie pierwszy rok był bardzo trudny, ale byliśmy silnie zdeterminowani i mocno wierzyliśmy, że wyprowadzimy biznes na prostą. Choć otoczenie nie pomagało, bo nie wszyscy w nas wierzyli.
Największe spółki z branży raczej spisały Action na straty.
I bardzo dobrze, bo dzięki temu nie byliśmy na świeczniku i mogliśmy spokojnie robić swoje. Nie doceniali nas, a to też mobilizuje.
Ale sytuacji nie ułatwiali wam podobno nawet wierzyciele, w tym banki.
Tak, mimo iż miały 100-proc. zabezpieczenie na towarze, ale nie wszystkie się od nas odwróciły.
Co się zmieni w praktyce, gdy spółka już nie będzie w sanacji?
Przede wszystkim podejście do nas. Dziś dostajemy informacje, że niektórzy z potencjalnych klientów chcieliby robić z nami interesy, ale nie mogą – czekają na zatwierdzenie układu, bo ich centrale zagraniczne nie zezwalają na współpracę z podmiotami będącymi w sanacji. Ja to rozumiem i nie naciskam, bo niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć. Ale to się zmieni, gdy układ będzie już zawarty. Chciałbym, żeby 2020 był rokiem Action.
Piotr Bieliński ma ponaddwudziestoletnie doświadczenie na rynku IT. Jest współzałożycielem i prezesem grupy Action oraz pomysłodawcą większości zrealizowanych przez spółkę projektów, w tym utworzenia marki Activejet. Finalista konkursu EY „Przedsiębiorca Roku". Miłośnik sportu, a w szczególności kolarstwa. Dwa lata temu zajął pierwsze miejsce na dystansie 120 kilometrów w swojej kategorii wiekowej w zawodach Bike Challange w Poznaniu, co dało mu dziewiątą pozycję w klasyfikacji ogólnej wyścigu.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: PARKIET
Państwo Środka nadal zalewa globalne rynki swoimi towarami. Zyskuje też coraz większą przewagę w branży samochodów elektrycznych i zielonej energetyki. Prowadzi to do wzrostu napięć w relacjach z USA i Unią Europejską.
Działalność TFI obarczona jest regulacjami, które wymagają dużych nakładów finansowych. Branża funduszy powinna skupić się głównie na przyciąganiu nowych klientów – mówi Marlena Janota, członek zarządu Santandera TFI.
W rozpoczynających się w maju sześciu miesiącach uznawanych za niekorzystne sezonowo WIG zyskiwał w przeszłości nieproporcjonalnie mniej niż w pozostałej części roku. A gdyby z tych sześciu miesięcy wyłowić cztery najsłabsze, indeks na przestrzeni 25 lat straciłby w ich trakcie łącznie niemal połowę wartości.
Chodzi o to, że transatlantyk lepiej radzi sobie w czasie sztormu niż mały kuter rybacki. Im większa i potężniejsza waluta, tym lepiej radzi sobie na wzburzonym morzu – tłumaczy ekonomista prof. Witold Orłowski.
Czwarta najgłębsza korekta spadkowa na Wall Street, licząc od jesieni 2022, schłodziła nadmierny optymizm z I kwartału – to dobra wiadomość. Ale nie ma co oczekiwać, że S&P 500 ma przed sobą taki potencjał, jak po poprzednich korektach, bo wskaźniki wyceny i nastrojów nie spadły tak nisko, jak w dołkach tamtych obsunięć.
Aby przekonać emitentów do giełdy, musimy pokazywać sukcesy firm związanych z rynkiem. Trzeba też przyciągać inwestorów wysokiej jakości, a nie tylko traderów – wskazują uczestnicy debaty „Parkietu”.
Łatwe czasy się skończyły. Pandemia rozpieściła rynek, a państwo rozpieściło społeczeństwo. Jesteśmy w dobie wielkich zmian. Kto nie zainwestuje w robotykę i sztuczną inteligencję to koszty pracy go zabiją - mówi prezes Piotr Bieliński.
W ramach skupu złożono oferty sprzedaży obejmujące łącznie nieco ponad 14,9 mln akcji spółki. W związku z tym, że łączna liczba akcji zgłoszonych przez akcjonariuszy do sprzedaży, przekroczyła łączną liczbę akcji, jaką spółka zamierzała nabyć, dokonano proporcjonalnej redukcji ofert sprzedaży. Średnia stopa redukcji złożonych ofert wyniosła 93,3 proc.
O kilkanaście procent urósł we wtorek kurs Action po informacji o uruchomieniu skupu papierów w formie zaproszenia do sprzedaży po cenie znacznie przekraczającej kurs na GPW.
Podczas pierwszych minut wtorkowej sesji akcje spółki drożały nawet ponad 16 proc. osiągając najwyższy kurs od ponad ośmiu lat. Zwyżce towarzyszyły wyższe niż zwykle obroty.
WYWIAD | ZBIGNIEW JUROSZEK z prezesem Atalu rozmawia Adam Roguski
WYWIAD | ZBIGNIEW JUROSZEK z przedsiębiorcą, inwestorem, prezesem Atalu i członkiem rady nadzorczej STS rozmawiał Adam Roguski
WYWIAD | JAKUB PATURALSKI, dyrektor polskiego oddziału X-Trade Brokers
Handlowa grupa w II kwartale 2023 r. wypracowała 5,3 mln zł zysku netto – wynika ze wstępnych szacunków.
Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się zwyżkami najważniejszych indeksów. WIG20 wzrósł o 0,54 procent przy blisko 1,26 mld złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,47 procent z licznikiem pokazującym blisko 1,49 mld złotych obrotu.
WIG20 zamknął środową sesję 0,5 proc. nad kreską i nadal utrzymuje się powyżej 2500 pkt. Problem niskiej zmienności dotyczył tym razem nie tylko warszawskiego parkietu.
Na giełdzie trwają dziś neutralne nastroje. Główne światowe indeksy nabierają oddechu, fluktuując w okolicach cen zamknięcia z poprzedniej sesji. Amerykańskie S&P 500 po pierwszej godzinie handlu notuje lekki spadek o 0,1%, Nasdaq traci 0,17%, a Dow Jones utrzymuje się w okolicy małego 0,1% wzrostu. Na europejskich giełdach również nie widać dużych ruchów. Francuski CAC 40 wzrasta o ok. 1%, DAX notuje dalsze wzrosty o ok. 0,3%, a polski WIG waha się w okolicach +0,3%.
Rynek walutowy, w tym również złoty, w środę doświadczał niewielkiej zmienności. Wciąż brakuje nowych impulsów.
W czwartek we wczesnych godzinach popołudniowych Rada Polityki Pieniężnej poinformuje o decyzji na temat wysokości stóp procentowych. Na ten moment żaden analityk i uczestnik rynku nie oczekuje żadnych zmian ze strony decydentów polityki monetarnej w Polsce. Jednak cały czas trwa dyskusja na temat tego czy RPP powróci do obniżek w dalszej części tego roku? Czy jakikolwiek ruch jest możliwy, biorąc pod uwagę ogromną niepewność dotyczącą ścieżki inflacyjnej w trzecim i czwartym kwartale?
Dotychczas pełnił w nawozowej spółce jednie obowiązki prezesa. W grupie Azoty szefów ma już spółka matka i ZCh Police. Z kolei w ZAK-u, Siarkopolu i Polyolefins nadal trwają konkursy.
Deweloperzy deklarują, że w biurach sprzedaży jest ruch, ale nie ma wysokiej fali rezerwacji spowodowanej programem „Na start”.
Aktywa rezerwowe Narodowego Banku Polskiego wyniosły na koniec kwietnia 192,4 mld euro, o 4 6,3 mld euro, 2,5 proc. więcej niż w marcu i o niemal 30,4 mld euro, 18,7 proc. niż przed rokiem.
Dystrybucyjna grupa planuje, że jej przychody w 2024 r. będą pomiędzy 3,1 mld USD a 3,4 mld USD, a zysk netto rzędu 60-64 mln USD.
ROPA NAFTOWA Zapasy ropy naftowej w USA w górę, cena ropy w dół.
Riksbank, czyli bank centralny Szwecji, obniżył główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 3,75 proc. Zasygnalizował, że w tym roku może dokonać jeszcze dwóch obniżek.
W kwietniu tempo wzrostu sprzedaży Inter Carsu wyraźnie przyspieszyło.
Początek środowej sesji na GPW to klasyczne przeciąganie liny między popytem i podażą. Która strona okaże się silniejsza?
Dolar amerykański odzyskuje nieco gruntu pod nogami po fali spadkowej, która dotknęła walutę rezerwową świata w zeszłym tygodniu.
Mimo niższych przychodów grupa poprawiła zyski. Wsparciem wyniku były też odsetki od morza zgromadzonej gotówki.
O ile wtorkowa sesja na Starym Kontynencie zakończyła się blisko 1% wzrostami głównych indeksów, to już handel na Wall Street nie przyniósł tak dużych przetasowań. W środowy poranek dobre nastroje wciąż przeważają, a niemiecki Dax ruszył powyżej 18600 pkt. Futures na S&P500 także próbuje piąć się powyżej 5200 pkt. Podczas dzisiejszej sesji w Azji przeważała jednak czerwień. Japoński Nikkei stracił aż 1.6%.
W marcu produkcja przemysłowa spadła o 0,4 proc., nie aż tak bardzo, jak oczekiwano - o 0,7 proc. Jednak poprzedni miesiąc został znacząco zrewidowany w dół.
Analitycy w porannych komentarzach podkreślają, że wczoraj doszło do odwrócenia tendencji i to europejskie rynki spisywały się znacznie lepiej niż amerykańskie. Choć nie dotyczyło to GPW.
Giełda kryptowalutowa FTX, która zbankrutowała w listopadzie 2022 roku, ma więcej pieniędzy niż potrzebuje na spłatę zobowiązań
We Wrocławiu powstanie największa na świecie wytwórnia komórek macierzystych - zapowiedziała biotechnologiczna spółka.
Pozycja dolara jest bezpieczna, chociaż w nadchodzących latach stoją przed nim poważne wyzwania.
Mimo że ustawodawcy i podmioty gospodarcze wkładają wiele wysiłku, aby realizować obowiązki związane z przeciwdziałaniem praniu pieniędzy, szacunki dotyczące wartości tego typu przestępstw są astronomiczne.
W największej ofercie publicznej spółka zebrała 150 mln zł. Redukcja zapisów wyniosła 6 proc.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas