Euro zaliczyło najlepszy miesiąc od prawie dziesięciu lat, a popyt na europejskie aktywa jest wyjątkowo duży. Analitycy gorączkowo rewidują swoje prognozy w górę.

W lipcu euro zyskało 4,8 proc.i sforsowało linię niedźwiedziego trendu, co nie udawało się od 2008 roku. Możliwe jest dalszego umocnienie tej waluty.

Fortunę euro odmienił fundusz ratunkowy Unii Europejskiej, który złagodził obawy w odniesieniu do strukturalnych ryzyk wspólnoty, możliwości kontrolowania pandemii i sprawił, że gospodarka wygląda szczególnie obiecująco w porównaniu z amerykańską.

- To nie jest tylko kwestia tegorocznego wzrostu gospodarczego, czy w następnym roku, bądź prognoz dla całego cyklu. To naprawdę coś bardziej strukturalnego- nie ma wątpliwości cytowany przez Bloomberga Nicolas Veron z Peterson Institute for International Economics.