W komunikacie banku stwierdzono, że rozwój norweskiej gospodarki jest szybszy niż wcześniej przewidywano. To wynik wzrostu cen ropy naftowej, której Norwegia jest największym eksporterem w Zachodniej Europie. Bezrobocie spadło poniżej 4 proc., a inflacja przekroczyła docelowy poziom. Po opublikowaniu decyzji banku centralnego kurs korony umocnił się w stosunku do euro o 1,1 proc., również dla tego, że koniunktura w Norwegii i jej perspektywy są o wiele lepsze niż strefie euro.

Bank centralny zasygnalizował też możliwość dalszego zaostrzania polityki pieniężnej. 65 proc. ankietowanych w tej sprawie ekonomistów i inwestorów spodziewa się kolejnej podwyżki w czerwcu, a połowa zakłada dwie podwyżki w tym roku.

Norweski bank wskazał też na możliwości słabszego tempa wzrostu i obniżania stóp za granicą. Obawom o spowolnienie wzrostu dał wyraz w środę amerykański bank centralny sygnalizując, że nie będzie podnosił stóp w tym roku.