Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
12 zdjęć
ZobaczZależność pomiędzy koniunkturą giełdową a aktywnością na rynku fuzji nie jest oczywista. Wydawać by się mogło, że najwięcej transakcji zawieranych być powinno, gdy wyceny aktywów są niskie i kuszą przejmujących. Natomiast historia pokazuje, że rekordową liczbę wezwań odnotowaliśmy w latach 2017–2018, a przecież w styczniu 2018 r. WIG znalazł się na najwyższym w historii poziomie, pokonując szczyt poprzedniej hossy z 9 lipca 2007 r. Ta najnowsza hossa ominęła jednak gros średnich i małych firm, a to właśnie w tym segmencie widzimy najwięcej wezwań. Ich inicjatorami najczęściej nie są podmioty z zewnątrz, ale dominujący akcjonariusze. U szczytu poprzedniej hossy wezwań i delistingów też było dużo, ale dużo było też debiutów. Natomiast teraz na rynku IPO panuje zima.
Aż 14 wezwań do sprzedaży akcji ogłoszono na GPW od początku tego roku. Już widać, że będzie to czwarty z rzędu rok z bardzo dużą liczbą delistingów. Od 2016 r. z warszawskiego parkietu wycofano w sumie 73 spółki, w tym 9 od stycznia tego roku. Przeanalizowaliśmy ceny, jakie oferują w wezwaniach przejmujący. Wnioski? Ceny spełniają wymogi z ustawy o ofercie, są też wyższe od poziomów rynkowych, przy których ogłaszane są wezwania, ale jeśli porównamy je z notowaniami z kilku wcześniejszych lat, to sytuacja wygląda już diametralnie inaczej (szczegóły dotyczące poszczególnych firm są w ramkach powyżej i poniżej).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
90-dniowy rozejm w wojnach celnych miał przynieść 90 umów gospodarczych z innymi krajami. Jak na razie zostały podpisane dopiero trzy, a przedstawieciele administracji Trumpa liczą na zawarcie kilkunastu. Proces negocjowania ceł okazał się trudniejszy niż myślano.
Pomimo dużej zmienności pierwsze sześć miesięcy roku przyniosło solidne zwyżki na wielu giełdach świata. Kolejne dwa kwartały nie zapowiadają się więc źle.
Pierwsza połowa 2025 roku pozytywnie zaskoczyła inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie. Nie brakowało spółek, których akcje przyniosły ponadprzeciętnie wysokie zyski.
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeciwny kierunek, przynosząc posiadaczom ich akcji w bieżącym roku niemałe straty.
Zmniejszenie napięć geopolitycznych oraz większe nadzieje na luzowanie polityki pieniężnej w USA mogą dać paliwo do dalszych zwyżek na wschodzących rynkach akcji. Wiele z tych giełd dało w tym roku bardzo solidnie zarobić inwestorom.
Wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w 2025 roku w wielu przypadkach znacząco urosły, ale większość nie jest oderwana od fundamentów.