#WykresDnia: Włoska zapaść

Rejestracji nowych samochodów było mniej o niemal 98 proc.!

Publikacja: 06.05.2020 09:52

#WykresDnia: Włoska zapaść

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

European Automotive Manufacturers Association (ACEA) stworzyło interaktywną mapę, która obrazuje wpływ koronawirusa na przemysł motoryzacyjny w Europie. Dane dotyczą 27 rynków Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii.

W bezpośredniej produkcji, w sektorze motoryzacyjnym, pracuje łącznie ok. 2,6 mln osób. Ze względu na panującą pandemię koronawirusa co najmniej 1,13 mln Europejczyków zatrudnionych bezpośrednio przez producentów samochodów, ciężarówek, furgonetek i autobusów, dotkniętych zostało obecnie panującym kryzysem. Biorąc pod uwagę szerszy łańcuch dostaw, liczba ta byłaby znacznie większa.

Straty produkcyjne to tysiące aut: w Niemczech 456 977 pojazdów, w Polsce - 44 628. Dołuje także sprzedaż, zamknięte są bowiem nie tylko fabryki, ale i salony. W Wielkiej Brytanii spadek rejestracji nowych aut wyniósł 97 proc. - do poziomu sprzed 1946 roku. We Włoszech natomiast spadek rok do roku wyniósł 97,6 proc.

Reklama
Reklama

Pandemia wpływa nie tylko na obecną sytuację przemysłu motoryzacyjnego. Jak pisze na portalu autokult.pl Mateusz Żuchowski, nieoficjalnie niemieckie źródła donoszą, że BMW wycofało się z planu wprowadzenia do produkcji supersamochodu zapowiadanego przez koncepcyjny Vision M Next. To już kolejna z motoryzacyjnych ofiar koronawirusa. Osoba z BMW wyjawiła niemieckiemu medium, że "zarząd doszedł do wniosku, że w post-pandemicznym świecie taki samochód nie ma sensu". Obrazuje to zmiany myślenia producentów. "Motoryzacja powróci do swojego pierwotnego celu, jakim było tworzenie narzędzi do transportu z punktu A do B." - podsumowuje Żuchowski.

Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama