Spółka miesiąca: Zysk z akcji Enter Air sięgnął 18,6 proc.

Najlepszym typującym grudniowej edycji technicznego portfela „Parkietu" był jego ubiegłoroczny zwycięzca Michał Krajczewski, kierownik zespołu doradztwa inwestycyjnego w BM BNP Paribas.

Publikacja: 08.01.2020 14:00

Spółka miesiąca: Zysk z akcji Enter Air sięgnął 18,6 proc.

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Do ostatniego zestawienia w 2019 r. wskazał tytułowego właściciela czarterowych linii lotniczych. W okresie rozliczeniowym portfela – 29 listopada–3 stycznia – akcje spółki podrożały o 18,6 proc., kontynuując tym samym trwający od października 2018 r. trend wzrostowy. Okazuje się, że ekspert słusznie spodziewał się powrotu notowań do głównej tendencji, po chwilowym jesiennym schłodzeniu nastrojów. – Oczekujemy powrotu do trendu wzrostowego, który jest potwierdzony budową coraz wyższych lokalnych minimów oraz maksimów. W krótkim horyzoncie można zaobserwować małą dywergencję pomiędzy RSI a kursem akcji. Coraz bliżej wygenerowania sygnału kupna jest też wskaźnik MACD – tłumaczył przed miesiącem Krajczewski. Warto dodać, że spółce bardzo pomogły wyniki za trzeci kwartał, opublikowane po sesji 29 listopada. 149 mln zł zysku operacyjnego wobec 78,39 mln zł zysku rok wcześniej zostało bardzo pozytywnie przyjęte przez rynek. Sesja 2 grudnia otworzyła się dużą luką wzrostową, a kurs akcji zaatakował szczyt hossy. W kolejny dniach udało się ustanowić nowy historyczny rekord 45 zł.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty