Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Małkiński , prezes zarządu Capital Market Solutions Group
Jak mało istotne, wręcz zabawne, wydają się dziś troski o np. „pluskwę milenijną", która miała wywołać potencjalnie katastroficzne skutki z nastaniem roku 2000, spowodowane przyjęciem kilkadziesiąt lat wcześniej określonego sposobu zapisu daty w programach komputerowych, z wyłączeniem elektrowni włącznie. Lampka sylwestrowego szampana wypita o północy miała być ostatnią normalną. Obudzić mieliśmy się w nowej, katastroficznej rzeczywistości bez dostępu do bankomatów, tymczasem poranek był dla wszystkich normalny, z wyjątkiem wielbicieli szampana. Potem przyszła rewolucja MAR, porównywana nawet przeze mnie do tej francuskiej, do dziś na jednym ze slajdów prezentacji lecą głowy
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.