Studia są „bardzo ważne” tylko dla 35 proc. Amerykanów

W 2010 roku 75 proc. Amerykanów stwierdziło, że studia są „bardzo ważne”. Obecnie tylko 35 proc. Ale 1 na 4 osoby bez dyplomu szkoły średniej żyje w ubóstwie, w porównaniu do 1 na 25 osób z tytułem licencjata.

Publikacja: 29.09.2025 09:27

Studia są „bardzo ważne” tylko dla 35 proc. Amerykanów

Foto: Adobestock

Foto: parkiet.com

Amerykanie przywiązują coraz mniejszą wagę do wartości wykształcenia wyższego w ciągu ostatnich 15 lat, do tego stopnia, że około jedna trzecia (35 proc.) ocenia je obecnie jako „bardzo ważne”. 40 proc. uważa je za „dość ważne”, a 24 proc. za „niezbyt ważne” – wynika z sondażu Gallupa.

Kiedy ostatnio zapytano ich o ocenę znaczenia studiów wyższych w 2019 r., nieco ponad połowa dorosłych Amerykanów (53 proc.) odpowiedziała, że studia są bardzo ważne, ale był to już niższy wynik niż 70 proc. w 2013 r. i 75 proc. w 2010 r. Tymczasem odsetek osób uważających studia wyższe za niezbyt ważne wzrósł ponad dwukrotnie od 2019 r. i stanowi zaledwie 4 proc. w 2010 r.

Poglądy rodziców dzieci poniżej 18. roku życia, wyrażone w sondażu przeprowadzonym w dniach 1–20 sierpnia, są zbliżone do średniej krajowej: 38 proc. uznało studia za bardzo ważne, 40 proc. za raczej ważne, a 21 proc. za niezbyt ważne.

Reklama
Reklama

Spadek znaczenia studiów wśród wszystkich grup społecznych

Wszystkie główne podgrupy Amerykanów wyrażają obecnie mniejsze poparcie dla wykształcenia wyższego niż 12 lat temu. Początkowy spadek – między 2013 a 2019 rokiem – odsetka osób oceniających studia wyższe jako bardzo ważne był bardziej gwałtowny wśród osób w wieku 18–34 lat niż wśród osób starszych. Jednak od tego czasu wskaźniki wśród osób starszych gwałtownie spadły, tak że obecnie only około jedna trzecia wszystkich grup wiekowych uważa wykształcenie wyższe za bardzo ważne.

Kobiety, osoby kolorowe, absolwenci studiów wyższych i Demokraci tradycyjnie częściej niż ich republikańscy odpowiednicy cenią sobie wykształcenie wyższe, i tak jest do dziś. Jednak nawet wśród tych grup prostudialnych, mniej niż połowa obecnie uważa studia wyższe za bardzo ważne. Co ciekawe, odsetek Demokratów oceniających studia wyższe jako bardzo ważne spadł od 2013 r. niemal tak gwałtownie, jak Republikanów. Jednak większość Demokratów, którzy nie uważają studiów wyższych za bardzo ważne, obecnie określa je jako dość ważne, podczas gdy niewielu twierdzi, że nie są one zbyt ważne (odpowiednio 49 proc. i 9 proc. Demokratów). Z kolei Republikanie równie często oceniają je jako dość ważne (39 proc.), jak i niezbyt ważne (39 proc.). W rzeczywistości Republikanie około dwukrotnie częściej twierdzą, że studia wyższe są niezbyt ważne, niż że są bardzo ważne (20 proc.).

Podobnie, tylko czterech na dziesięciu absolwentów studiów wyższych twierdzi, że studia wyższe są bardzo ważne, ale niewielu (12 proc.) odrzuca je jako niezbyt ważne, podczas gdy 46 proc. uważa je za dość ważne. Kontrastuje to z osobami bez wyższego wykształcenia, które równie często twierdzą, że studia wyższe są niezbyt ważne (32 proc.), jak i bardzo ważne (31 proc.), a większość (37 proc.) uważa je za dość ważne.

Chociaż trend Gallupa pokazuje wyraźną zmianę w postrzeganiu studiów wyższych przez Amerykanów, niedawny sondaż Gallupa dla Fundacji Lumina dodaje niuansów do tego obrazu. Na przykład, gdy zapytano ich o to, jak cenny jest ich zdaniem tytuł licencjata lub magistra, zdecydowana większość dorosłych Amerykanów bez dyplomu ukończenia studiów wyższych ocenia każdy z nich jako niezwykle lub bardzo cenny. Co więcej, inne badanie Fundacji Lumina i Gallupa wykazało, że 59 proc. rodziców ma nadzieję, że ich dziecko pójdzie na studia zaraz po ukończeniu szkoły średniej, co wskazuje, że dostrzegają wartość w edukacji wyższej. 40 proc. z nich preferuje czteroletnią uczelnię lub uniwersytet, a 19 proc. chce, aby ich dziecko zapisało się na dwuletnią lub społeczną uczelnię.

Dla wielu Amerykanów studia są ważne, a nie niezbędne

Większość Amerykanów nadal dostrzega wartość w posiadaniu wykształcenia wyższego (oceniając je co najmniej jako dość ważne), ale obecnie znacznie rzadziej niż jeszcze pięć lat temu uważa je za niezbędne. Chociaż jest to zgodne ze spadkiem zaufania do szkolnictwa wyższego, który miał miejsce w ciągu ostatniej dekady (choć z niewielkim wzrostem w tym roku), przyczyny są prawdopodobnie inne.

Zaufanie do szkolnictwa wyższego spadło znacznie bardziej wśród Republikanów niż Demokratów w ciągu ostatniej dekady, a krytyka szkolnictwa wyższego za lewicowe programy polityczne jest głównym powodem, na który wskazują sceptycy szkolnictwa wyższego. W szczególności, najnowsze badania Fundacji Lumina i Gallupa pokazują, że 38 proc. Amerykanów, którzy nie mają zaufania do szkolnictwa wyższego, wskazuje na politykę, a kolejne 32 proc. twierdzi, że studia nie uczą właściwych rzeczy.

Reklama
Reklama

Z kolei malejące przekonanie o dużym znaczeniu studiów wyższych wystąpiło w równym stopniu wśród obu głównych partii, co sugeruje, że potrzebne jest szersze wyjaśnienie. Chociaż nowe badanie nie zgłębiło bezpośrednio przyczyn tego zjawiska, to wysokie koszty studiów, niedawne zainteresowanie korzyściami płynącymi ze szkół zawodowych, rozwój nauki online i mikrokwalifikacji oraz potencjał rewolucyjnych zmian na rynku pracy, jakie niesie ze sobą rozwój sztucznej inteligencji, to wszystko jest możliwe.

Wykres Dnia
Wśród młodych Amerykanów rośnie bezrobocie
Wykres Dnia
Zaufanie niemieckich przedsiębiorców niespodziewanie spadło we wrześniu
Wykres Dnia
USA: we wrześniu zwalnia wzrost gospodarczy i inflacja cen sprzedaży
Wykres Dnia
Akcje Magnificent 7 mają wzrosty jeszcze przed sobą
Wykres Dnia
Rynek obligacji USA reaguje na oczekiwania inflacyjne i podaż nowych papierów
Wykres Dnia
Brytyjski deficyt był w sierpniu o 44 proc. wyższy niż oczekiwano
Reklama
Reklama