Ciasne spready to sygnał dla giełdy

Na polskim rynku dokonywanie porównań jest o tyle utrudnione, że zdecydowana większość obligacji korporacyjnych oprocentowana jest stawką zmienną powiązaną z WIBOR, natomiast obligacje skarbowe to przede wszystkim oprocentowanie stałe.

Publikacja: 28.09.2025 09:40

Ciasne spready to sygnał dla giełdy

Foto: Adobestock

Mimo tych różnic, zacieśnienie spreadów między nominalną rentownością papierów skarbowych i korporacyjnych powinno ograniczać zjawisko kompresji marż tych ostatnich. Ostatecznie inwestor, który ma do dyspozycji 5,5 proc. od skarbu państwa i 5,5 proc. od korporacji (z perspektywą spadku oprocentowania) chętniej wybierze raczej te pierwsze papiery.

Na dojrzałych rynkach, ciasne spready między papierami korporacyjnymi i skarbowymi potrafiły utrzymywać się całymi latami. Obecnie spready dla obligacji amerykańskich firm spadły do poziomów notowanych po raz ostatni w drugiej połowie lat 90. Osiągnięcie wieloletnich minimów nie musi jednak natychmiast wywoływać gwałtownych reakcji którejkolwiek części rynku, choć takie niebezpieczeństwo istnieje. W przywołanym roku 1997 do spadku spreadów doprowadził spadek rentowności obligacji skarbowych, który był z kolei konsekwencją tzw. kryzysu azjatyckiego. Premie za ryzyko kredytowe szybko okazały się zbyt niskie, czego następstwem okazał się wzrost rentowności papierów korporacyjnych, a pośrednim efektem okazał się krach na Wall Street w sierpniu 1998 r.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Obligacje
Powrót do normalności szansą dla obligacji firm
Obligacje
Kolejny test przed Ghelamco. W poniedziałek zapada duża seria obligacji
Obligacje
Implikacje na rynku długu
Obligacje
Rząd znów tnie oprocentowanie. Warto teraz kupować obligacje?
Obligacje
Nic, tylko ciąć
Obligacje
PKO BH rusza z produkcją lekarstwa na nadpłynność
Reklama
Reklama