Jak Chiny wspomagają Rosję przez pośredników

Łączny eksport Chin do Armenii, Azerbejdżanu i Gruzji osiągnął w I kwartale 2024 r. 1,1 mld dolarów, w porównaniu z 0,4 mld dolarów w I kwartale 2019 r. Ten 150-proc. wzrost nie wynika ze wzrostu popytu wewnętrznego...

Publikacja: 13.05.2024 09:45

Jak Chiny wspomagają Rosję przez pośredników

Foto: AFP

parkiet.com

Eksport Chin nieznacznie wzrósł w kwietniu w związku z rosnącą kontrolą handlu Chin przez USA i Europę, co rodzi pytania, czy dynamika ta będzie trwała.

Według danych opublikowanych przez urząd celny kraju, całkowita wartość przesyłek zagranicznych wzrosła w ujęciu dolarowym o 1,5 proc. w stosunku do roku ubiegłego, odwracając gwałtowny spadek o 7,5 proc. odnotowany w marcu. Dane za kwiecień były zgodne z prognozą wzrostu przedstawioną w ankiecie ekonomistów przeprowadzonej przez Reuters. Dane sugerują, że szereg środków wsparcia polityki w ciągu ostatnich kilku miesięcy może pomóc ustabilizować kruche zaufanie inwestorów i konsumentów, chociaż analitycy twierdzą, że jury nadal nie ma pewności, czy ożywienie w handlu jest trwałe

Wzrost eksportu niektórych produktów mechanicznych i zaawansowanych technologii, w tym samochodów, pomógł przywrócić wartości dodatnie. Zostało to jednak zrównoważone przez spadek popytu na stal i odzież.

Do wzrostu przyczynił się eksport do Brazylii i gospodarek Azji Południowo-Wschodniej, natomiast do Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej odnotował spadki.

– Wartość eksportu powróciła do wzrostu po spadku w zeszłym miesiącu, ale było to głównie spowodowane niższą bazą porównawczą – powiedziała Huang Zichun, ekonomista ds. Chin w Capital Economics. – Po uwzględnieniu zmian cen eksportowych i sezonowości szacujemy, że wielkość eksportu pozostała zasadniczo niezmieniona od marca – dodała.

Jak wykazały wcześniejsze dane, w kwietniu aktywność produkcyjna w Chinach wzrosła drugi miesiąc z rzędu. Jednak w obliczu utrzymującego się słabego popytu wewnętrznego coraz więcej chińskich przedsiębiorstw sprzedaje nadwyżki podaży za granicą po obniżonych cenach, co przyczynia się do ożywienia eksportu, ale podsyca napięcia handlowe.

Stany Zjednoczone i Europa oskarżają Chiny o zalanie światowych rynków tanimi produktami, aby poradzić sobie z nadwyżką mocy produkcyjnych w przemyśle. Był to główny temat niedawnej wizyty sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w Chinach i przyćmił odbywającą się w tym tygodniu podróż chińskiego prezydenta Xi Jinpinga po Europie.

Tymczasem import Chin denominowany w dolarach wzrósł w kwietniu o 8,4 proc. w stosunku do roku poprzedniego, przekraczając szacunki wzrostu na poziomie 4,8 proc. w ankiecie Reutersa i odbijając się po spadku o 1,9 proc. w marcu.

Silnemu importowi sprzyjał dwucyfrowy wzrost wartości produktów high-tech oraz sprowadzanej do kraju ropy naftowej. Import z Rosji i USA wzrósł w ciągu miesiąca odpowiednio o 19,1 proc. i 9,3 proc.

W pierwszych czterech miesiącach 2024 r. chińskie dostawy za granicę wzrosły o 1,5 proc., podczas gdy handel przychodzący wzrósł o 3,2 proc.

– Jak dotąd eksport był jasnym punktem chińskiej gospodarki. Słaby popyt krajowy doprowadził do presji deflacyjnej, która zwiększa konkurencyjność chińskiego eksportu – powiedział Zhang Zhiwei, główny ekonomista w Pinpoint Asset Management.

Większość obserwatorów Chin twierdzi, że Pekin ma dużo pracy, ponieważ inflacja konsumencka, ceny producentów i kredyty bankowe za marzec pokazały, że gospodarka nr 2 na świecie ma miękkie podbrzusze. Co więcej, przedłużający się kryzys na rynku nieruchomości w dalszym ciągu negatywnie wpływa na ogólne zaufanie, co budzi wezwania do wprowadzenia większych bodźców politycznych.

Agencja ratingowa Fitch obniżyła w zeszłym miesiącu perspektywę ratingu kredytowego Chin do negatywnej, powołując się na ryzyko dla finansów publicznych w związku ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego i wzrostem długu publicznego.

Tymczasem Robin Brooks, zwraca uwagę, że łączny eksport Chin do Armenii, Azerbejdżanu i Gruzji osiągnął w I kwartale 2024 r. 1,1 mld dolarów, w porównaniu z 0,4 mld dolarów w I kwartale 2019 r. – Ten 150-proc. wzrost oczywiście nie zaspokoi pewnego wzrostu popytu wewnętrznego na Kaukazie. Wszystko to zmierza do Rosji – stwierdza Brooks.

Chiny pozostają głównym źródłem rosyjskich towarów podwójnego zastosowania objętych sankcjami, podsycając toczącą się wojnę.

– Około 90 proc. towarów uznanych przez kraje zachodnie za produkty o wysokim priorytecie… (było) dostarczone przez Chiny” jako produkty wyprodukowane w Chinach lub towary reeksportowane w 2023 r., co stanowi gwałtowny wzrost z 30 proc. w 2021 r. – powiedział Nathaniel Sher,  starszy analityk ds. badań w Carnegie China.

Firmy z siedzibą w Chinach dostarczają do Rosji całą gamę produktów – od dronów po mikrochipy i części maszyn – w tym produkty wytwarzane w Chinach i te, które omijają zachodnie kontrole eksportu za pośrednictwem chińskich podmiotów.

W 2023 r. Chiny odpowiadały za około 90 proc. rosyjskiego importu około 50 artykułów znajdujących się na liście towarów objętych sankcjami „wysokiego priorytetu” G7, takich jak mikroelektronika, sprzęt nawigacyjny i komunikacyjny, optyka czy obrabiarki sterowane numerycznie (CNC). .

Chiny pełnią zarówno rolę producenta tych produktów, jak i pośrednika w ich reeksporcie z innych krajów, pomagając w ten sposób ominąć sankcje.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Materiał Promocyjny
Transakcje M&A - ryzyka, trendy, praktyka
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty