Sytuacja na rynkach 22 stycznia - cła jako element przetargowy

Wprawdzie wczoraj wieczorem Donald Trump wspomniał, że temat szybkiego nałożenia ceł na Chiny (nawet od 1 lutego i to z 10 proc. stawką na wszystkie produkty) jest przez niego rozważany, to coraz więcej wskazuje na to, że prezydent traktuje to narzędzie, jako budowanie pozycji przed negocjacjami, ale i też element kreowania wizerunku u swoich zwolenników.

Publikacja: 22.01.2025 12:19

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Świadczyć może o tym "stary" już argument, że Chiny trzeba ukarać, bo sprzedają fentanyl... między innymi do Kanady i Meksyku, który później trafia do USA. Niemniej w temacie tych dwóch ostatnich krajów, to Wall Street Journal pisze, że temat ceł ma być elementem przetargowym w negocjacjach umowy USMCA, co zresztą pokrywa się z postawioną jeszcze wczoraj w tym raporcie tezą. Skoro Trump tylko "gra cłami", to nie należy się tym nadmiernie przejmować. Wprawdzie dzisiaj chińskie aktywa są pod pewną presją, a chiński wicepremier Xuexiang na forum w Davos powtórzył, że w wojnie handlowej nie ma zwycięzców, to na rynku dolar próbuje odbijać, ale tylko kosmetycznie. Ostatnie dni pokazały, że amerykańska waluta weszła w głębszą korektę ruchu z ostatnich kilkunastu tygodni.

Trump na razie skupia się bardziej na biznesowych tematach - jak AI - ciekawe, kiedy pojawi się wątek kryptowalut, które od dwóch dni są jakby pominięte. Rynek czeka na doniesienia o strategicznej rezerwie bitcoina, ale w większym stopniu branżę mogą wspierać potencjalne deregulacje i bardziej przychylne działania SEC. Wtorek przyniósł podbicie na kryptowalutach, środowy ranek to lekka korekta na BTC.  Uwagę zwracają coraz lepsze nastroje na Wall Street i zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji - sentyment na ryzykowne aktywa, może wspierać też kryptowaluty.

Na rynku FX mamy w środę rano flautę. W kalendarzu jest relatywnie pusto, jeżeli chodzi o dane - o godz. 14:30 inflacja PPI w Kanadzie, a o godz. 16:00 wskaźniki wyprzedzające LEI z USA. Późnym popołudniem mamy zaplanowane wystąpienia prezeski ECB (Lagarde) i szefa niemieckiej Buby, co może rzucić światło na perspektywy cięć stóp w strefie euro.

EURUSD pcha się w górę

Po ruchu powrotnym na EURUSD jaki był wczoraj rano, jeszcze po południu nie było już śladu. Dzisiaj rano notowania oscylują przy 1,0425 czekając na pretekst do dalszych wzrostów. Na razie rynek gra motywem braku ceł, chociaż Trump wczoraj "rzucił" temat konieczności rewizji polityki handlowej z UE, ale inwestorzy zaczynają brać pod uwagę to, że nowa administracja będzie chciała dopracować kompleksowe założenia nowej polityki handlowej, co może potrwać nawet kilka tygodni. To daje też nadzieję, że wyższe taryfy, jeżeli się pojawią, to będą bardziej przemyślane. Wpływ na EURUSD ma też zachowanie się rentowności amerykańskich obligacji i ...potencjalnie oczekiwania, co do tego, jak zachowa się ECB w tym roku (rynek wychodzi tu poza styczniowe cięcie stóp o 25 punktów baz., które jest przesądzone).

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Złoty poddał się weekendowej atmosferze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Waluty
Sytuacja na rynkach 25 kwietnia - deeskalacja i doważanie USA
Waluty
Mieszany obraz złotego. Zyskuje do euro, traci do dolara
Waluty
Rynkowe światełko w tunelu?
Waluty
Sytuacja na rynkach 24 kwietnia - deal z Chinami nie pojawi się prędko
Waluty
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych