W czwartek przed południem inwestorzy za dolara płacą 3,969 zł, a za euro 4,265 zł. Notowania obu walut tkwią w miejscu, ale przypomnijmy, że w środę złoty wyraźnie tracił na wartości.
Z czego wynika znacząca zmiana notowań euro do dolara?
Był to efekt przede wszystkim umocnienia dolara do innych walut, w tym euro. Notowania głównej pary walutowej runęły z ponad 1,085 do około 1,075. Inwestorzy zareagowali na gorsze od oczekiwań dane o inflacji w USA, które oddalają perspektywę pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed.
Czytaj więcej
Rosnące rentowności obligacji w USA podkopują nastroje na rynkach akcji. Na krajowym rynku w ostatnich dniach indeks dużych spółek wspiął się na nowe rekordy hossy, ale utrwalenie notowań powyżej okrągłego poziomu sprawia mu problemy.
- W USA presja inflacji w ostatnim czasie wzrosła i pozostaje wysoka. Ponownie prym wiodły usługi co odzwierciedla wyższe koszty wynagrodzeń – mówi Łukasz Zembik z Oanda TMS Brokers. - Rynkowa wycena wskazująca na prawdopodobieństwo pierwszego cięcia stóp przez Fed w czerwcu zdecydowanie zmniejszyła się. Rynek daje w tym momencie około 20 proc. szans na realizację takiego scenariusza – dodaje.