Kurs dolara w czwartkowe popołudnie zwyżkuje o 0,7 proc. To dość nietypowe na przestrzeni ostatnich dni zachowanie dolara, ale dzisiejsza siła amerykańskiej waluty to skutek gorszych niż się spodziewano danych o inflacji PPI z tego kraju i zarazem przesunięć oczekiwań na obniżki stóp przez Fed. Notowania głównej pary walutowej w ostatnich dniach próbowały wyłamać się powyżej 1,095, jednak czwartkowa sesja zaprzepaszcza nadzieję na kontumację umocnienia euro. Kurs EUR/USD zniżkuje po południu o 0,5 proc. i spada poniżej 1,09.

Zniżki eurodolara to kiepska informacja dla złotego. Dolar po południu jest o 2,5 gr droższy niż w środę na zamknięciu i kosztuje 3,93 zł. Za euro inwestorzy płacą 4,28 zł, a to oznacza zwyżkę o 0,1 proc.