Z rana dolara był wyraźnie silniejszy niż po południem. Kurs głównej pary walutowej schodził nawet poniżej 1,08, czyli do poziomów najniższych od pierwszej połowy grudnia. Po południu eurodolar całkiem zmienił kierunek, co można wiązać z wystąpieniem szefa Fedu. W efekcie EUR/USD dociera do 1,085.

Mocniejsze euro pomaga złotemu, ale krajowa waluta jest dziś wyraźnie silniejsza także wobec niego. Kurs EUR/PLN zniżkuje po południu o 0,3 proc., do 4,31 zł. Za dolara z kolei inwestorzy płacą 3,97 zł, czyli aż o 3 gr mniej niż w środę na koniec dnia.