Ten czynnik zdominował praktycznie całą retorykę na rynkach walut, głównie ze względu na niepewność związaną z dalszymi działaniami Fed oraz wielkością jutrzejszej podwyżki. Bazowym scenariuszem jest podniesienie stóp procentowych w USA o 0,75 pkt. procentowego, jednak, według Fedwatch, istnieje także 10-procentowa szansa na podwyżkę o pełen punkt procentowy.
Oczekiwania podwyżek stóp procentowych utrzymują dolara na wysokich poziomach. Indeks dolara utrzymuje się dzisiaj w okolicach 106,30 pkt. i porusza się w wąskiej konsolidacji w oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Fed. O ile notowania tego agregatu znajdują się nieco poniżej niedawnych szczytów w rejonie 108-109 pkt., to wciąż poruszają się relatywnie niedaleko tych poziomów.
Nastrój wyczekiwania na środową decyzję Fed widać również na wykresie EUR/USD. Notowania tej pary walutowej wpadły w konsolidację tuż powyżej poziomu 1,02 i dzisiaj notują także niewielką zmienność.
Z kolei siłę względem dolara nadal wykazuje australijski dolar. Już jutro mają zostać opublikowane dane dotyczące inflacji w Australii – i oczekiwania zakładają wysoki odczyt inflacji, uzasadniający śmiałe podwyżki stóp procentowych przez RBA w kolejnych miesiącach.
OKIEM ANALITYKA – Cisza przed burzą?
Spokojne poruszanie się wielu par walutowych tuż przed środową decyzją Fed w sprawie stóp procentowych jest określane jako cisza przed burzą – jednak w praktyce, niekoniecznie musi oznaczać „burzę”, czyli jakikolwiek istotny wzrost zmienności notowań. Z pewnością sama informacja o dużej podwyżce stóp procentowych w USA może wesprzeć amerykańskiego dolara, jednak nie musi automatycznie oznaczać istotnej zmiany nastrojów wśród globalnych inwestorów.