Nowy tydzień polska waluta rozpoczęła od umocnienia i poniedziałkowa sesja była szóstą z rzędu, która zakończyła się wzrostem wartości złotego. Najsilniej, bo blisko 6 groszy, złoty zyskał względem dolara amerykańskiego, czemu sprzyjała zwyżka eurodolara na rynkach globalnych, po tym jak prezeska EBC Ch. Lagarde zdecydowanie zasygnalizowała podwyżki stóp już na lipcowym posiedzeniu, a indeks IFO wskazał lepszą od oczekiwań koniunkturę w niemieckiej gospodarce. Zwyżka kursu EUR/USD sprzyjała także umocnieniu złotego wobec euro. Pod koniec wczorajszej sesji kurs EUR/PLN spadł poniżej psychologicznej granicy 4,60 i pod koniec dnia notowany był na poziomie 4,5980, tj. niemal 2,5 grosza poniżej piątkowego zamknięcia. Na wartości zyskiwały także inne waluty naszego regionu, choć złoty wyróżniał się pozytywnie na ich tle. Wiązać to można ze zbliżającą się perspektywą porozumienia z Komisją Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy, a także oczekiwane dalsze podwyżki stóp procentowych. Na rynku papierów skarbowych zatrzymała się spadkowa korekta rentowności, ponieważ opublikowany zestaw danych za kwiecień wskazuje na konieczność kontynuacji zacieśnienia monetarnego pomimo sygnałów wyhamowywania wzrostu gospodarczego.