Sytuacja na rynkach - spekulacje przed 4 maja

Piątek przynosi podtrzymanie siły dolara, która była widoczna jeszcze wczoraj po południu. W efekcie ten tydzień może być kolejnym w którym koszyk US Dollar Index zwiększył swoją wartość.

Publikacja: 22.04.2022 11:37

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Niemniej warto zaznaczyć, że podbicie zmienności, jakie widzimy ostatnio często zapowiada zbliżające się poważniejsze przesilenie. W ostatnich kilkunastu godzinach pretekstem do wyraźnych ruchów na rynkach ponownie były zmiany na rentownościach amerykańskich obligacji. Te jeszcze wczoraj powróciły do zwyżek wychodząc ponad poziom 2,90 proc. (dla 10-letnich), aby później ponownie przetestować ostatnie szczyty przy 2,97-2,98 proc. Ich wybicie nie było udane i rynek nie zmierzył się z psychologiczną barierą 3,00 proc., gdyż w momencie pisania tego komentarza jesteśmy przy 2,93 proc.

Kluczem jest wyważenie, czy i na ile "jastrzębi" przekaz ze strony FED jest już wyceniony przez rynki. Wczoraj mieliśmy zaskakująco silną przecenę na Wall Street, której towarzyszyły dość minorowe nastroje (w mediach nie brakło komentarzy, że FED swoimi działaniami doprowadzi amerykańską gospodarkę do recesji). Czy ten pesymizm to sygnał dla zbliżającego się przesilenia? Przemawiający wczoraj Jerome Powell w zasadzie potwierdził to, co rynki "wiedziały" od dawna - na majowym posiedzeniu FED głosowany będzie wniosek o podwyżkę stóp o 50 p.b. Dał też do zrozumienia, że gospodarka to udźwignie, a walka z inflacją jest kluczowa. Media zacytowały też Jamesa Bullarda, który powtórzył swoje argumenty za ruchem o 75 p.b. Najciekawsze były jednak słowa umiarkowanej Mary Daly, która zgodziła się, co do podwyżki o 50 p.b. w maju (nic nowego), ale dodała, że w kolejnych miesiącach decydenci będą rozważać, czy stopy powinny być podnoszone o 25, 50, czy może... 75 p.b. To szerokie spektrum możliwości podbija spekulacje, które już znajdują swoje przełożenie w prognozach banków inwestycyjnych. Jeden z nich, cytowany dzisiaj przez media uważa, że po 50 p.b. ruchu w maju, FED zdecyduje się na dwa ruchy o 75 p.b. w czerwcu i lipcu. Niemniej wydaje się, że równie prawdopodobnym scenariuszem jest też ten, w którym przekaz z FED po 4 maja nie będzie jednoznacznie "jastrzębi" nie chcąc kreować nadmiernej nerwowości, co rozczaruje rynki oczekujące "nazbyt wiele" i da pretekst do majowego przesilenia na rynkach (osłabienia dolara i podbicia ryzykownych tematów). Tyle, że do tej daty mamy jeszcze kilkanaście dni, kiedy to taka zmienność jak ostatnio może się jeszcze utrzymać.

Dzisiaj w gronie najsłabszych walut są Antypody, korygujące wcześniejsze podbicie. Słabo wypada też funt - na GBPUSD doszło do wyraźnego połamania wsparcia przy 1,30 - na co wpływ miały ostrożne sygnały płynące z Banku Anglii w kwestii podwyżek stóp procentowych, oraz słabe dane dotyczące sprzedaży detalicznej na Wyspach za marzec, jakie napłynęły dzisiaj rano (-1,4 proc. m/m). Poniżej ważnego poziomu 1,0870 pozostaje też EURUSD, chociaż wstępne szacunki indeksów PMI za kwiecień wypadają nieźle. To może pomóc w obronie wsparcia przy 1,08, które właśnie jest testowane. Wczoraj do grona tych, których zdaniem ECB powinien dokonać podwyżki stóp procentowych już w lipcu dołączył szef niemieckiego Bundesbanku. Niemniej na razie rynek ma problemy z właściwą wyceną tego "jastrzębiego" scenariusza. Nie pomaga w tym nastawienie szefowej ECB, Christine Lagarde. Jedyną walutą, która wygrywa dzisiaj z dolarem w przestrzeni G-10 jest jen, co może nieco zaskakiwać biorąc pod uwagę sytuację na amerykańskich rentownościach. Siła jena to efekt plotek, jakie pojawiły się po rozmowie japońskiego ministra finansów z szefową Departamentu Skarbu USA. Chodzi o wspólną interwencję, która miałaby przerwać trend na słabego jena wobec dolara. Japońscy oficjele odmówili komentarza, czy takowy wątek został w ogóle poruszony. Technicznie trend na USDJPY zaczyna jednak słabnąć i testowany jest rejon 128,00.

W kalendarzu przed nami jeszcze dane dotyczące sprzedaży detalicznej i inflacji PPI w Kanadzie (godz. 14:30), szacunki PMI dla USA, oraz kolejne wystąpienia decydentów z BOE i ECB.

EURUSD - czy to był falstart?

Zwyżka EURUSD została zgaszona jeszcze wczoraj po południu. FED jest ważniejszy niż ECB, który i tak jeszcze nie jest do końca zdecydowany w temacie podwyżki stóp procentowych w tym roku - taki przekaz znów zaczął dominować. Zignorowano fakt, że to grona zwolenników lipcowej podwyżki dołączył szef niemieckiego Bundesbanku - choć i może uznano, że to żadne zaskoczenie, bo Niemcy zwyczajowo byli najbardziej "jastrzębi" w ECB. Przemawiająca wczoraj Christine Lagarde była ostrożna, ale nie nazbyt "gołębia". Zgodziła się z tym, że skup aktywów mógłby zostać zakończony w czerwcu, choć nie odniosła się do terminu lipcowej podwyżki. Nie ma jednak wątpliwości, że ten wątek już dostał "własne życie" i rynki powinny zacząć go uwzględniać w projektowanej ścieżce notowań euro.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

W krótkim terminie uwagę zwracają niezłe szacunki indeksów PMI dla strefy euro za kwiecień. Nie pomogły jednak w utrzymaniu wsparcia przy 1,08. Liczy się głównie tematyka wokół dolara. Niemniej euro może dostać wsparcie w poniedziałek rano, jeżeli wybory prezydenckie we Francji wygra Emmanuel Macron, gdyż to zredukuje dodatkowe napięcie polityczne wokół wspólnej waluty. Technicznie wsparcie dla EURUSD to 1,0750 (ostatnie dołki), a opór to 1,0870.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?