Ostatnie godziny przynosi ponowne podbicie awersji do ryzyka na rynkach. Z jednej strony jastrzębie wypowiedzi z Fed (Brainard) umacniają dolara, co zwyczajowo rzutuje podbiciem podaży wokół walut EM. Z drugiej zapowiedzi kolejnych, niemniej słusznych, sankcji wobec Rosji generują ryzyka dla wzrostu m.in. w EU, stąd lekki odwrót od euro. Lokalnie rynek czeka na dzisiejsze posiedzenie RPP, gdzie konsensus podwyżki o 50pb, po danych dot. inflacji wstępnej (10,9%) przesunął się w zakres 50-75pb. Pozostajemy w mocnym trendzie zacieśniania polityki monetarnej, gdzie dynamika ruchów najpewniej zacznie hamować w zakresie 4,5-5%. Czynnikiem podażowym dla PLN były również nastroje na regionie CEE, gdzie wyraźnie traciły węgierskie obligacje, BUX czy HUF. Powodem było ugruntowanie władzy V. Orbana na Węgrzech i najpewniej zaostrzenie kursu kolizyjnego ze strukturami UE.
Wydarzeniem dnia jest ww. posiedzenie RPP. Konferencja prezesa NBP odbędzie się w czwartek. Szeroki kalendarz makro zawiera PPI dla Strefy Euro i zamówienia w przemyśle niemieckim za luty.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy lekkie podbicie presji wokół PLN wraz ze spadkiem eurodolara. Ruch, w górę, na krajowych stopach rzędu 50pb wydaje się już przez rynek w pełni zdyskontowany.
Konrad Ryczko
Analityk