Rada zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami podniosła stopy o 50 punktów bazowych. Główna stopa procentowa wzrosła do 2,75%, jest to już piąta podwyżka z rzędu (od października RPP podniosła stopę referencyjną z 0,1% do 2,75%). W komunikacie po wczorajszym posiedzeniu można przeczytać, że w dłuższej perspektywie czasu nastąpi obniżenie inflacji, co ma mieć związek z wygaśnięciem części globalnych szoków podbijających dynamikę cen, a także działania NBP - podwyżki stóp procentowych. Z drugiej storny zaznaczono, że istnieje ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5% +- 1 procent. Ekonomiści oczekują, że na kolejnych posiedzeniach dojdzie do kolejnych podwyżek i że wkrótce może to być nawet poziom 3,75%. Dziś ważnym wydarzeniem dla złotego, jak i polskich spółek (szczególnie z sektora bankowego) będzie konferencja prasowa prezesa NBP, która rozpocznie się o godzinie 15:00.
Jeśli chodzi o sytuację na rynku globalnym, miniony tydzień przyniósł silne umocnienie euro w ujęciu do dolara, co miało związek z jastrzębim odbiorem ostatniego komunikatu i konferencji EBC. Notowania głównej pary walutowej dotarły do poziomu 1,1480, czyli szczytów ze stycznia, jednak kupujący nie zdołali doprowadzić do wybicia powyżej, po czym doszło do cofnięcia. Aktualnie jako lokalne wsparcie należy traktować okolice 1,1385. Zejście ceny poniżej, mogłoby doprowadzić do większego cofnięcia i próby wymazania wzrostów wywołanym ostatnim posiedzeniem EBC.
Patrząc na notowania polskiego złotego, nasza krajowa waluta w pierwszej reakcji po decyzji zaczęła tracić, co można tłumaczyć faktem, iż niektórzy ekonomiści spodziewali się wyższej niż 50 punktów bazowych podwyżki. Niemniej warto jednak zwrócić uwagę na fakt iż RPP nieoczekiwanie podwyższyć stopę rezerwy obowiązkowej z 2% do 3,5%, co mogło przyczynić się do późniejszego umocnienia złotego. We wtorek przed godziną 10:00 obserwujemy spadki na parach z PLN (złoty zyskuje). Notowania USDPLN zniżkują 0,25%, a za dolara zapłacimy 3,9560 zł. Para walutowa EURPLN również notowań jest pod kreską, a spadki sięgają tutaj 0,1%. Niewielkie cofnięcie widać także na GBPPLN, gdzie funt traci 0,05%, z kolei frank notowany jest w rejonach poziomu odniesienia.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB